Siarhiej Michalok, charyzmatyczny wokalista białoruskiego zespołu Lyapis Trubetskoy dostał wezwanie do prokuratury. Jak dowiedział się ze źródeł sądowych niezależny portal „Białoruskij Partyzan”, przeciw artyście wszczęto sprawę karną. Ma być oskarżony podobnie jak Andrzej Poczobut, o obrazę Aleksandra Łukaszenki.
Zespół Lyapis Trubetskoy jest obecnie na trasie koncertowej w Rosji, więc Siarhiej Michalok na razie nie stawi się na wezwanie prokuratury.
Lyapisi byli wcześniej rosyjskojęzyczni, jednak lider zespołu Siarhiej Michalok od pewnego momentu zaczął śpiewać po białorusku. Ostatnio kultowe na Białorusi jest jego wykonanie wiersza białoruskiego poety Janki Kupały, Kim ty jesteś - piosenka „Nie być bydłem” (Nie byt skotem).
Sam Michalok nie chciał komentować na razie tej sprawy. Powiedział, że wezwanie odebrała jego matka i wyjaśni sprawę po powrocie do Mińska.
Artysta udzielił ostatnio kilku wywiadów, które mogły zdenerwować władze Białorusi. – Nie jest prezydentem. Zebrał wokół siebie czarne brygady i kontynuuje ludobójstwo Białorusinów – to jedna z łagodniejszych uwag.
Songi Michaloka Nie byt skotem i Belarus Freedom postrzegane są jako nieoficjalne hymny białoruskiej opozycji i tych, którzy pragną na Białorusi zmian.
agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś