Raport Białoruś

MSZ: zatrzymanie opozycjonisty zaszkodziło Polsce

Ostatnia aktualizacja: 16.12.2011 09:00
Wiceminister Jerzy Pomianowski powiedział w Sejmie, że zatrzymanie przez Straż Graniczną białoruskiego opozycjonisty Alesia Michalewicza zaszkodziło wizerunkowi naszego kraju.

Pomianowski odpowiadał w Sejmie na pytanie posłów Ruchu Palikota, którzy chcieli się dowiedzieć, kto ponosi odpowiedzialność za zatrzymanie w poniedziałek na warszawskim lotnisku białoruskiego opozycjonisty.

- Mamy tutaj do czynienia z sytuacją rzeczywiście niefortunną z punktu widzenia funkcjonowania Straży Granicznej. (...) To zatrzymanie nie powinno nastąpić w taki sposób. Urzędnik Straży Granicznej mógł porozumieć się w trybie pilnym z MSZ i w ciągu piętnastu minut tę sprawę wyjaśnić - powiedział wiceszef resortu.

Wyjaśnienie sprawy trwało trochę dłużej - dwie godziny - i Michalewicz mógł kontynuować swoją podróż do Londynu.

- Prokurator okręgowy, właśnie dzięki współpracy z MSZ, zareagował niezwykle szybko i sprawnie, wydając polecenie natychmiastowego zwolnienia zatrzymanego - zaznaczył Pomianowski.

Usprawnić procedury

Ale - jak przyznał - "ujawnienie sprawy w mediach przyniosło to pewne szkody wizerunkowi Polski; musimy w sposób jasny odpowiedzieć sobie na pytanie, czy i jak dodatkowo te procedury wymiany informacji usprawnić".

Wiceminister poinformował, że trwają prace pomiędzy MSZ a MSW w celu jeszcze bardziej precyzyjnego ustalenia "sposobu oznaczania nazwisk bądź ich wycofywania w systemie listów gończych Interpolu".

W czwartek MSW poinformowało, że przygotowało propozycję zmian we współpracy Polski z Interpolem, która ma uniemożliwić polityczne wykorzystywanie tej międzynarodowej organizacji. Chodzi o to, by nie dochodziło już do zatrzymań m.in. białoruskich opozycjonistów. Propozycja zmian została przygotowana wspólnie z MSZ i policją.

Po poniedziałkowym zatrzymaniu opozycjonisty doszło do rozmowy szefa MSZ Radosława Sikorskiego z prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem. Wkrótce potem Prokuratura Okręgowa w Warszawie nakazała zwolnienie Michalewicza. Już po podjęciu decyzji o zwolnieniu do prokuratury wpłynęło pismo Interpolu w Mińsku, że poszukiwania międzynarodowe Michalewicza zostały w poniedziałek odwołane przez stronę białoruską.

Straż Graniczna informowała, że Michalewicz legitymował się czeskim dokumentem uchodźczym i widniał w systemach Interpolu jako osoba poszukiwana w celu doprowadzenia do prokuratury. Był podejrzany o "zorganizowanie masowych manifestacji" na Białorusi.

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś

 

(to)

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

"To nie my". Zatrzymanie Alesia Michalewicza

Ostatnia aktualizacja: 12.12.2011 19:16
Prokurator Generalny Andrzej Seremet oświadczył, że polska prokuratura nie miała nic wspólnego z zatrzymaniem białoruskiego opozycjonisty.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Zatrzymanie Michalewicza to nie błąd prokuratury"

Ostatnia aktualizacja: 13.12.2011 20:29
Prokurator Generalny Andrzej Seremet zaznacza, że w żadnym zakresie zatrzymanie białoruskiego opozycjonisty Alesia Michalewicza nie wiązało się z czynnościami polskiej prokuratury.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nowe metody pracy z Interpolem po zatrzymaniu Michalewicza

Ostatnia aktualizacja: 15.12.2011 11:57
MSW pracuje nad nowym modelem współpracy z Interpolem. Inicjatywę podjęto po zatrzymaniu na wniosek tej organizacji działacza białoruskiej opozycji Alesia Michalewicza.
rozwiń zwiń