Raport Białoruś

"Na Białorusi nie ma wyborów, to reżimowa instalacja"

Ostatnia aktualizacja: 23.09.2012 07:20
Powinniśmy ostrożnie używać słowa "wybory", aby nie sprawiać wrażenia u obywateli, że na Białorusi są jakieś pozory normalności - komentuje niedzielne głosowanie eurodeputowany Paweł Kowal.
Audio
Na Białorusi nie ma wyborów, to reżimowa instalacja
Foto: PAP/EPA/TATYANA ZENKOVICH

Białorusini wybierają deputowanych do parlamentu. O 110 miejsc w jego izbie niższej walczą jednak niemal wyłącznie kandydaci popierani przez białoruskie władze. Sześć najważniejszych urgupowań opozycyjnych postanowiło zbojkotować wybory i wycofało swoich kandydatów. Opozycja nie miała złudzeń, że niezależnie od jej działań, parlament będzie zdominowany przez ludzi Aleksandra Łukaszenki.

Eurodeputowany i były wiceminister spraw zagranicznych Paweł Kowal nie ma wątpliwości, że na Białorusi nie ma już nawet pozorów demokracji.

Paweł Kowal powiedział, że słowa „wybory” należy w tym kontekście używać ostrożnie, by nie sprawiać wrażenia, że na Białorusi są pozory normalności. - W tym roku będzie wiele ciekawych wyborów na Wschodzie: w Gruzji, na Litwie i na Ukrainie. A na Białorusi to jest po prostu reżimowa instalacja - powiedział Kowal.

Niezależni obserwatorzy informowali, że do fałszerstw wyborczych dochodziło w czasie przedterminowego głosowania w ostatnich dniach. Pojawiły się informacje o przymuszaniu do głosowania studentów i pracowników zakładów państwowych oraz o tak zwanych karuzelach, czyli grupach osób głosujących po kilka razy. Były też sygnały o dorzucaniu kart do urn, niepozwalaniu na pracę niezależnych społecznych obserwatorów.

 

IAR/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś 

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Wybory na Białorusi: część opozycji wycofuje kandydatów

Ostatnia aktualizacja: 15.09.2012 19:00
Dwa białoruskie ugrupowania opozycyjne: Zjednoczona Partia Obywatelska i partia BNF- Białoruski Front Narodowy, rezygnują z udziału w wyborach 23 września.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Opozycja przypomniała o więźniach politycznych

Ostatnia aktualizacja: 16.09.2012 17:21
Pikieta poparcia dla więźniów politycznych w stolicy Białorusi. Akcja w Mińsku została zorganizowana w ramach spotkania z wyborcami opozycyjnej polityk Tacciany Karatkiewicz, która ubiega się o mandat deputowanego do parlamentu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Za wcześniejsze głosowanie "wolne w piątek"

Ostatnia aktualizacja: 19.09.2012 12:23
Podczas przedterminowego głosowania w wyborach do niższej izby parlamentu Białorusi, dochodzi do naruszeń: wyborców zmusza się, by głosowali - informują niezależne portale białoruskie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Dwoje obserwatorów OBWE bez wiz: "są niepożądani”

Ostatnia aktualizacja: 19.09.2012 23:00
Do Mińska przyjechał Matteo Mecacci, koordynator misji obserwatorów krótkoterminowych OBWE na białoruskie wybory parlamentarne.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Niemiecki MSZ wezwał ambasadora Białorusi

Ostatnia aktualizacja: 20.09.2012 19:00
Ambasador białoruski w Berlinie Andrej Giro został wezwany na rozmowę do ministerstwa spraw zagranicznych Niemiec.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Na Białorusi nie będzie Płoszczy w dzień wyborów

Ostatnia aktualizacja: 21.09.2012 06:30
W dzień wyborów 23 września opozycja nie planuje masowych akcji protestu. Główne partie opozycyjne widzą, że nie ma klimatu do zrywu społecznego. - Jeśli dojdzie do prowokacji, będą za to odpowiedzialne władze - mówi jeden z liderów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Górki: masowy spęd studentów na wybory (wideo)

Ostatnia aktualizacja: 21.09.2012 11:00
Studenci głosują, a potem „zwalniają miejsce” na dożynki. Taki scenariusz zaplanowały władze uczelni rolniczej na przedterminowe wybory. - W lokalu nie można było oddychać – mówi niezależna obserwatorka.
rozwiń zwiń