Raport Białoruś

OBWE: wybory na Białorusi nie były wolne i bezstronne

Ostatnia aktualizacja: 24.09.2012 13:44
Wolne wybory oznaczają, że ludzie mają prawo do wypowiedzi, do organizowania się i do kandydowania. Nie widzieliśmy tego w tej kampanii wyborczej - oświadczył specjalny koordynator misji OBWE Matteo Mecacci.
Audio
Głosowanie w lokalu wyborczym w Mińsku
Głosowanie w lokalu wyborczym w MińskuFoto: PAP/Wojciech Pacewicz

Jako podano w oświadczeniu, obserwatorom nie dano znaczącej możliwości kontrolowania procesu liczenia głosów. Obserwatorzy krytycznie oceniają proces liczenia w znaczącej liczbie komisji wyborczych.

Jak powiedział szef obserwatorów Antonio Milososki, odnotowano też przypadki naruszania przez członków komisji wyborczych, zasady neutralności i bezstronności. Niedzielne wybory na Białorusi zostały zbojkotowane przez główne siły opozycyjne, wobec czego do parlamentu weszli politycy lojalni wobec prezydenta Aleksandra Łukaszenki, rządzącego krajem od 18 lat.
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś 
Według wstępnego raportu, opublikowanego przez OBWE, które zaangażowało 330 obserwatorów, wielu prominentnych polityków ktorzy mogli odegrac istotną rolę, "przebywa w więzieniach lub nie mogło się zarejestrować jako kandydaci, ponieważ zostali odnotowani jako osoby z przeszłością kryminalną". Jak mówił Mecacci, obserwatorzy OBWE byli na Białorusi w 2010 roku, gdy niektóre z tych osób zostały wtedy aresztowane po raz pierwszy. I w tej kampanii ich głos nie mógł być słyszalny - dodał.

IAR, to

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Szefowa CKW Białorusi zadowolona z wyborów

Ostatnia aktualizacja: 23.09.2012 19:49
Lidia Jarmoszyna, szefowa Centralnej Komisji Wyborczej, powiedziała, że dobrze ocenia frekwencję, szczególnie w kontekście "narastającej pasywności wyborców".
rozwiń zwiń
Czytaj także

CKW Białorusi: frekwencja 74 procent. Opozycja: wybory nieważne

Ostatnia aktualizacja: 24.09.2012 00:25
Lidia Jarmoszyna, szefowa komisji wyborczej stwierdziła, że wybrano wszystkich deputowanych, poza jednym. Według opozycji, frekwencja wynosiła około 38 procent. To oznaczałoby, że wybory są nieważne.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rosja: rządowe media o wyborach na Białorusi: uczciwe

Ostatnia aktualizacja: 24.09.2012 13:30
Rosyjskie media publiczne wychwalają profesjonalizm i uczciwość białoruskich wyborów, podczas gdy te niezależne - podobnie jak media na całym świecie - piszą o fałszerstwach.
rozwiń zwiń