Raport Białoruś

Białoruś: rozgorzała medialna dyskusja o Armii Krajowej

Ostatnia aktualizacja: 16.06.2013 19:40
Ustawienie krzyża upamiętniającego zabicie przez sowieckie służby podporucznika Anatola Radziwonika stało się zarzewiem dyskusji o roli Armii Krajowej na ziemiach obecnej zachodniej Białorusi.
Audio
  • Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR): rozgorzał medialny spór o roli Armii Krajowej na terenie obecnej Białorusi
Białoruś: rozgorzała medialna dyskusja o Armii Krajowej
Foto: Związek Polaków na Białorusi (zpb.org.pl)

Wymiana opinii na stronie internetowej opozycyjnego białoruskiego tygodnika "Nasza Niwa" rozpoczęła się po odsłonięciu krzyża w miejscowości Raczkowszczyzna w obwodzie grodzieńskim. Podporucznik Anatol Radziwonik, ostatni dowódca zorganizowanego podziemia polskiego na Ziemi Nowogródzkiej, został zabity 12 maja 1949 roku.

Anatol Sidarewicz, białoruski publicysta i polityk opozycyjny stwierdził, że ustawienie krzyża było ”prowokacją” . Jego zdaniem, Armia Krajowa walczyła nie tyle przeciwko władzom radzieckim, co o Polskę w przedwojennych granicach, a więc chciała podziału Białorusi.

Tymczasem historyk i publicysta Aleś Paszkiewicz podkreślił, że nie należy dopuszczać do tego, aby "odległa w czasie historia” zatruwała obecne relacje między narodami. Zwracał uwagę na pozytywny przykład pojednania polsko-niemieckiego.

Mieczysław Jaśkiewicz, prezes Związku Polaków na Białorusi nieuznawanego przez miejscowe władze, pytany przez korespondenta Polskiego Radia w Mińsku o zarzuty kierowane pod adresem Armii Krajowej mówi, że walczyła ona o ziemie II Rzeczypospolitej. - To mieszkańcy tej ziemi, tych wiosek i miasteczek walczyli o swoją ziemię - zauważa Jaśkiewicz.

Z kolei historyk Uładzimir Lachouski w rozmowie z Polskim Radiem apeluje o powstrzymanie się od emocjonalnych ocen działalności Armii Krajowej na Białorusi. - To sprawa dla historyków. Jest polski punkt widzenia na tę sprawę. Myślę, że białoruscy historycy jeszcze nie wypowiedzieli się całkowicie i obiektywnie o tych wydarzeniach - mówi doktor Uładzimir Lachouski.

W związku z ustawieniem 12 maja we wsi Raczkowszczyzna krzyża upamiętniającego zabicie porucznika Radziwonika i ludzi z jego oddziału, w środę (19.06) w pobliskim miasteczku Szczuczyn sądzona będzie Weronika Sebastianowicz, prezes Stowarzyszenia Żołnierzy AK na Białorusi . Na ławie oskarżonych zasiądzie też Mieczysław Jaśkiewicz, prezes Związku Polaków na Białorusi nieuznawanego przez białoruskie władze.

IAR/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś 

Wikipedia/
Wikipedia/
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

"17 września diabelstwo do nas przyszło. Dwa dni potem chcieli zabić ojca"

Ostatnia aktualizacja: 17.09.2012 14:12
- Brudni, oberwani, w dziwnych czapkach. Pomyślałam: to diabelstwo do nas przyszło. Dwa dni potem chcieli zabić mojego ojca - wspominała w rozmowie z portalem Polskiego Radia Weronika Sebastianowicz z Grodzieńszczyzny, zesłana potem do łagrów w tajdze. Anna Lewicka ze Lwowa mówiła, że wkrótce potem zaczęły się zsyłki - dobrze utkwiło to w jej pamięci. Obie mówią, że nikt nie spodziewał się napaści, natarcia Armii Czerwonej. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Krzyże polskich żołnierzy wystają spod nowych grobów

Ostatnia aktualizacja: 01.11.2012 03:00
Na Białorusi nie można godnie chować AK-owców. Władze Białorusi nie pozwalają na ich ekshumację i przeniesienie na cmentarz. Niszczeją też dawniejsze groby – mówi w rozmowie z portalem PolskieRadio.pl ambasador RP na Białorusi Leszek Szerepka.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: tuż obok grobów Armii Krajowej budują obory

Ostatnia aktualizacja: 09.05.2013 10:53
Przy cmentarzu żołnierzy Armii Krajowej w Surkontach na Białorusi buduje się kołchozowe obory – pisze Andrzej Poczobut, dziennikarz, działacz Związku Polaków na Białorusi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

MSZ: ambasada zajmie się sprawą cmentarza Armii Krajowej w Surkontach

Ostatnia aktualizacja: 15.05.2013 08:10
Ambasada w Mińsku zasugeruje działania w sprawie cmentarza w Surkontach – poinformowało portal PolskieRadio.pl biuro prasowe MSZ. Tuż obok miejsca pochówku żołnierzy Armii Krajowej miejscowy kołchoz buduje obory.
rozwiń zwiń