Raport Białoruś

Ekspert o Ukrainie: Zachód ma tydzień czasu, trzeba naciskać na oligarchów

Ostatnia aktualizacja: 01.02.2014 23:00
Zachód ma coraz mniej czasu, by twardo zareagować na to, co dzieje się na Ukrainie, gdyż ludzie naprawdę gotowi są umierać za to, by ich kraj nie znalazł się pod kontrolą Rosji - ostrzegł ukraiński ekspert ds. bezpieczeństwa Jewhen Żerebecki.
Protesty w Kijowie
Protesty w KijowieFoto: PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV

- Ukraińcy są bardzo rozczarowani tym, że USA i Europa tak łagodnie reagują na popełniane przez ukraińskie władze zbrodnie, ale to wszystko może jeszcze zakończyć się pokojowo. Wciąż jest szansa, że prezydent Wiktor Janukowycz nie zawiśnie na szubienicy, a milicjanci z oddziałów specjalnych Berkut będą mieli sprawiedliwe procesy - powiedział.
Żerebecki, były analityk w ukraińskiej Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, nie nazywa wydarzeń w swoim kraju "protestami", lecz mówi wprost o powstaniu. Podkreśla, że politycy ukraińskiej opozycyjni nie mają pełnej kontroli nad sytuacją.
- Bez silnego sygnału potępiającego działania władz ze strony Zachodu może się to przerodzić w totalną wojnę domową. Ludziom niewiele trzeba, by te 3-4 tysiące milicjantów Berkuta po prostu zmieść z powierzchni ziemi - podkreślił.
Ekspert uznał, że rozmowy, które przywódcy zachodni prowadzą z Janukowyczem, skazane są na porażkę.
- To nie na niego należy naciskać, a na związanych z nim oligarchów, takich jak Rinat Achmetow, Wiktor Pinczuk, Ołeksandr Kołomojski, czy Dmytro Firtasz, którzy zarabiają na zbliżeniu Ukrainy z Rosją i kontrolują całe grupy deputowanych większości parlamentarnej. Zablokujcie im konta bankowe, kontrolujcie ich transakcje, wydajcie zakazy wjazdu do swoich krajów - zaapelował.
Zdaniem Żerebeckiego sytuacja na Ukrainie i działania Janukowycza wymkną się spod kontroli, gdy w kraju zabraknie pieniędzy. - Ukraina znajduje się coraz bliżej granicy bankructwa. Jedni eksperci mówią, że jest to kwestia kilku dni, a inni - kilku tygodni. Gdy nie będzie środków na wypłatę podstawowych świadczeń, Janukowycz może przystąpić do radykalnych działań - ostrzegł.
Żerebecki należy do nieformalnej, społecznej rady ekspertów, złożonych z analityków i byłych członków kolejnych rządów Ukrainy. Ludzie ci zajmują się prognozowaniem sytuacji w kraju i poszukiwaniem dróg pokojowego wyjścia z kryzysu.
W jego ocenie trwający na Ukrainie konflikt można uregulować wyłącznie poprzez uwolnienie wszystkich zatrzymanych i aresztowanych demonstrantów, ustąpienie prezydenta Janukowycza i ukaranie winnych śmierci uczestników protestów oraz brutalnego rozprawiania się z nimi przez milicję i współpracujące z władzami "bandyckie ugrupowania".
Wśród kolejnych kroków wymienia wybory prezydenckie, zmiany w konstytucji przywracające system parlamentarno-prezydencki, a także natychmiastowe podpisanie umowy stowarzyszeniowej z UE.

- Jeszcze chwila, a ludzie na Majdanie Niepodległości w Kijowie zdejmą z barykad unijne flagi i ruszą w kierunku budynków rządowych. Zachód, który od dwóch miesięcy zastanawia się i radzi nad sytuacją na Ukrainie, powinien działać natychmiast. Sądzę, że czasu na działanie jest bardzo mało. Około tygodnia - oświadczył Żerebecki w rozmowie z PAP.

 

Ukraina: śledztwo w sprawie działań opozycji i prób przejęcia władzy >>>

Protesty na Ukrainie - serwis specjalny >>>

PAP/agkm

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Sikorski: krwawe scenariusze na Ukrainie są wciąż realne

Ostatnia aktualizacja: 31.01.2014 09:33
Minister spraw zagranicznych powiedział w "Salonie politycznym Trójki", że w kwestii Ukrainy czeka go męska rozmowa z Siergiejem Ławrowem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ukraina: apel wojskowych do prezydenta o przywrócenie spokoju

Ostatnia aktualizacja: 31.01.2014 11:22
Do Wiktora Janukowycza zwrócili się w tej sprawie żołnierze i cywilni pracownicy Ministerstwa Obrony. Prezydent od czwartku jest na zwolnieniu lekarskim z powodu zapalenia górnych dróg oddechowych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jacek Saryusz-Wolski: władze Ukrainy grają na czas przed Soczi

Ostatnia aktualizacja: 31.01.2014 13:36
Zdaniem Jacka Saryusza-Wolskiego wiele wskazuje na to, że po olimpiadzie w Soczi na Ukrainie zostanie wprowadzony stan wyjątkowy. - Presja nadal trwa i nawet się zaostrza. Ludzie są aresztowani, palone są samochody - mówi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wiktor Janukowycz wybiera się z wizytą do Władimira Putina

Ostatnia aktualizacja: 31.01.2014 17:07
Do spotkania prezydentów Ukrainy i Rosji ma dojść w przyszłym tygodniu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ukraina: śledztwo SBU w sprawie opozycji i ”prób przejęcia władzy”

Ostatnia aktualizacja: 01.02.2014 07:45
Ukraińskie służby specjalne wszczęły dochodzenie w sprawie działań opozycyjnej Batkiwszczyny. Przedstawiciel SBU twierdzi, że protesty na Ukrainie były planowane wcześniej. Prezydent Janukowycz ma wkrótce udać się do Moskwy - donoszą media.
rozwiń zwiń