Raport Białoruś

Łukaszenka mówi o "narodzie sowieckim". "Białoruś udaremni próby ingerencji w jej sprawy wewnętrzne"

Ostatnia aktualizacja: 07.05.2015 23:50
Białoruś jest w stanie zdecydowanie udaremnić wszelkie próby mieszania się w jej sprawy wewnętrzne - oświadczył w środę Aleksander Łukaszenka na uroczystym posiedzeniu z okazji 70-lecia zwycięstwa w II wojnie światowej.
Szef białoruskiego państwa Aleksander Łukaszenka
Szef białoruskiego państwa Aleksander ŁukaszenkaFoto: Włodzimierz Pac/Polskie Radio

- Dla naszego narodu głównymi wartościami narodowymi są pokój, niezależność, społeczna zgoda i stabilność. Nie mamy wrogów. Nigdy nikomu nie zagrażaliśmy i nigdy nie będziemy zagrażać. Ale swojej niezależności i pokoju na naszej ziemi jesteśmy gotowi bronić w każdych warunkach. Białorusi wystarczy woli politycznej, sił i środków, by zdecydowanie udaremnić wszelkie próby mieszania się w jej sprawy wewnętrzne - oznajmił.
Łukaszenka z ubolewaniem oświadczył, że niektóre kraje także dziś pozwalają sobie na mieszanie się w sprawy suwerennych państw, a polityka presji i szantażu gospodarczego dawno stała się codziennością.
- Co więcej, silni tego świata podsycają konflikty zbrojne w różnych punktach kuli ziemskiej. Broń staje się argumentem w bronieniu interesów gospodarczych różnych supermocarstw. Rośnie ich aktywność militarna, organizowane są manewry i ćwiczenia, zwiększa się uzbrojenie i potencjał wojskowy u naszych granic - powiedział. Według niego nie sprzyja to umocnieniu pokoju, stwarza nowe zagrożenia i destabilizuje sytuację.
Łukaszenka podkreślił, że Białoruś szanuje prawo każdego państwa do wyboru własnej drogi rozwoju i ma prawo oczekiwać takiego samego poszanowania wyboru drogi, którego dokonał naród białoruski.
Powtórzył, że Białoruś jest gotowa uczynić wszystko, co konieczne, dla pokoju na Ukrainie. "Jeśli my, Słowianie, sami się nie porozumiemy i nie zdecydujemy, co robić, nikt inny nam nie pomoże" - zaznaczył. Dodał, że "tysiącletnia historia" splotła trzy pokrewne narody: rosyjski, białoruski i ukraiński. "Tragiczne wydarzenia u naszych braci - to także nasz ból" - podkreślił.

Łukaszenka wykoncypował "naród sowiecki"

Nawiązując do rocznicy zwycięstwa w II wojnie światowej, zaznaczył, że cały świat ma niespłacalny dług wdzięczności wobec "narodu sowieckiego", który zapłacił za nie cenę 30 mln istnień ludzkich. Jak wskazał, "historyczna prawda" jest taka, że to Związek Radziecki odegrał wiodącą rolę w walce antyfaszystowskiej, a długość frontu sowiecko-niemieckiego czterokrotnie przewyższała "wszystkie zachodnie fronty razem wzięte".
"Ale okazaliśmy się złymi potomkami tych, którzy zwyciężyli w tej wojnie. Nie uratowaliśmy, nie utrzymaliśmy tego kraju, który oni bronili i, co więcej, rozpętaliśmy na tej słowiańskiej ziemi niewybaczalną wojnę. Im szybciej zdamy sobie z tego sprawę i uczynimy wszystko, co niezbędne, by ją powstrzymać i pokajać się, póki żyją nie tylko weterani, ale i uczestnicy wojny, tym lepiej dla naszego pokolenia" - podkreślił.
Według niego na zgliszczach ZSRR pojawił się "polityczny motłoch", który chce napisać na nowo stronice historii II wojny światowej "pod dyktando zachodnich rewizjonistów i miejscowych nacjonalistów". Ludzie ci - jak powiedział - chcą przekonać współczesną młodzież, że to nie faszyści rozpętali tę wojnę, tylko ZSRR. "Historię trzeba znać, a jej lekcje pamiętać. Kto tego nie robi, skazuje się na powtórkę najtragiczniejszych błędów" - powiedział.
Skrytykował też "buchalterów", którzy usiłują podzielić to zwycięstwo według procentowego udziału narodowości. "Są to insynuacje i odpowiedź na nie jest prosta: nazizm unicestwili nie Rosjanie i Białorusini, nie Ukraińcy i Gruzinie, nie Kazachowie i Uzbecy. Wielkie zwycięstwo podarował nam wielki naród sowiecki!" - zaznaczył.
Łukaszenka jeszcze w środę uda się z dwudniową wizytą do Rosji, gdzie m.in. weźmie udział w nieformalnym spotkaniu szefów krajów Wspólnoty Niepodległych Państw. 9 maja nie będzie go na uroczystościach rocznicowych w Moskwie, gdyż będzie odbierać paradę wojskową w Mińsku.

PAP/IAR/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl

bialorus.polskieradio.pl

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

”Borys Niemcow uważał Łukaszenkę i Putina za braci syjamskich”

Ostatnia aktualizacja: 28.02.2015 23:59
Białoruś straciła wraz z zabójstwem Borysa Niemcowa szczerego przyjaciela - oświadczył w sobotę białoruski opozycjonista Anatol Labiedźka, przewodniczący Zjednoczonej Partii Obywatelskiej, która w 2013 r. podpisała z Niemcowem porozumienie o współpracy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Aleksander Łukaszenka otrzymał order od Putina. Posiedzenie rady Państwa Związkowego Rosji i Białorusi

Ostatnia aktualizacja: 03.03.2015 23:00
Rosja i Białoruś zamierzają stworzyć wspólną przestrzeń wizową - oświadczył prezydent Rosji Władimir Putin po posiedzeniu Najwyższej Rady Państwowej Państwa Związkowego Białorusi i Rosji, które odbyło się w Moskwie z udziałem Aleksandra Łukaszenki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Łukaszenka: Zachód uznał rolę Białorusi w systemie bezpieczeństwa, są nam wdzięczni

Ostatnia aktualizacja: 05.03.2015 18:22
- Przedstawiciele państw Zachodu przyjeżdżają do nas w zupełnie pragmatycznym celu i ja ich w tym wspieram – powiedział Aleksander Łukaszenka.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruski opozycjonista: Łukaszenka jest wiernym sługą Putina i zagrożeniem dla wolnego świata

Ostatnia aktualizacja: 21.03.2015 00:25
Aleksander Łukaszenka niszczy białoruski naród i jest adeptem rosyjskiego neoimperializmu. Demokratyczny świat również w swoim interesie powinien pomóc nam wrócić do Europy – apeluje w rozmowie z portalem PolskieRadio.pl Wiaczesław Siwczyk, opozycjonista białoruski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Łukaszenka: Białoruś nie stanie się nigdy częścią Rosji. "Nie będziemy północno-zachodnim krajem"

Ostatnia aktualizacja: 02.04.2015 23:14
Według białoruskiego przywódcy jego krajowi nie grożą jednak konflikty z wielkim sąsiadem, a ten nie dąży do odtworzenia imperium.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś dostała od Rosji samolot Jak-130. Będzie zmontowany przez Rosjan w Lidzie

Ostatnia aktualizacja: 15.04.2015 14:00
Białoruskie siły zbrojne otrzymały od Rosji pierwszy samolot szkolno-bojowy Jak-130 - podało ministerstwo obrony Białorusi na swej stronie internetowej. Samolot dostarczono do Lidy, na zachodzie kraju, w częściach, a zmontują go rosyjscy specjaliści.
rozwiń zwiń