Aleksander Łukaszenka wydał dekret w grudniu 2012 roku. Pracownicy zakładów przemysłu drzewnego, którym państwo udzieliło pomocy w modernizacji przedsiębiorstwa, nie mogli zwalniać się z pracy. Mogli to uczynić tylko za zgodą dyrekcji. Krytycy nazwali dekret swoistym powrotem do pańszczyzny. Teraz - jak to oficjalnie określono - "utracił swoją moc prawną".
Aleksander Jaroszuk, szef Białoruskiego Kongresu Demokratycznych Związków Zawodowych uważa, że decyzja ma związek z rozpoczynającym się 2 czerwca w Genewie posiedzeniem Międzynarodowej Organizacji Pracy. Jednym z jego tematów ma być przymus pracy na Białorusi.
IAR/agkm
bialorus. polskieradio.pl
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl