Polskie przedsiębiorstwa mogą wziąć udział w procesach prywatyzacyjnych na Białorusi – oświadczył wicepremier Mateusz Morawiecki w poniedziałek w Mińsku, podsumowując posiedzenie Polsko-Białoruskiej Międzyrządowej Komisji ds. Współpracy Gospodarczej.
Być może będziemy brali udział w procesach prywatyzacyjnych na Białorusi, zostaliśmy do tego zaproszeni. Będziemy o tym rozmawiać w Polsce z przedsiębiorcami, to także jest szerokie pole do współpracy, które się tutaj otwiera – powiedział Morawiecki, który z białoruskim wicepremierem Michaiłem Rusym kierował pracami komisji.
Wicepremier, minister rozwoju i finansów spotkał m.in. z szefem białoruskiego państwa Aleksandrem Łukaszenką i premierem Białorusi. Wziął też udział w 20. Forum Gospodarczym "Dobrosąsiedztwo".
Wola rozwiązania problemów
Polski wicepremier podkreślił, że jego wizyta w Mińsku, w czasie której spotkał się także z Aleksandrem Łukaszenką i premierem Andriejem Kabiakouem, była ”pełna nie tylko gościnności, ale też konkretów”.
- Jest wola rozwiązywania problemów, widziałem ją w trakcie każdego z tych spotkań - powiedział.
Rozmowa z Łukaszenką o gospodarce
Wicepremier Mateusz Morawiecki powiedział podczas spotkania z Alaksandrem Łukaszenką w Mińsku, że wymiana handlowa z Białorusią i relacje gospodarcze "są najlepszą drogą do pogłębienia współpracy także na innych polach".
Morawiecki oznajmił, że Polska jest bramą na Wschód dla Unii Europejskiej, a Białoruś dla Unii Eurazjatyckiej - bramą na Zachód. To trzeba koniecznie wykorzystać - zaznaczył wicepremier, minister rozwoju i finansów. Dodał, że jeśli w polsko-białoruskiej współpracy są jakieś problemy, to jesteśmy o tym w stanie szybko porozmawiać i poszukać odpowiednich rozwiązań.
- Zdecydowanie chcemy, żeby ta współpraca była na warunkach partnerskich i obopólnie korzystna. Dla mnie osobiście współpraca z białoruskim narodem jest bardzo ważna – stwierdził Morawiecki.
Z kolei Łukaszenka podczas rozmowy z polskim wicepremierem podkreślił, że obroty między oboma krajami są "niezłe", a Polska dla Białorusi jest jednym z głównych partnerów. - Chcemy zwiększyć współpracę i wymianę handlową. Gospodarka może być filarem naszej współpracy - zaznaczył.
Łukaszenka dodał, że strona białoruska jest zainteresowana tworzeniem wspólnych przedsięwzięć i firm. - Jeżeli jest także chęć po stronie polskiej, zapewnimy wszelką pomoc dla tworzenia polskich przedsiębiorstw, zarówno z czysto polskim kapitałem, jak i mieszanym - zapewnił.
Zaznaczył, że jego krajowi zależy na dobrych stosunkach ze wszystkimi sąsiadami, a także z całą Unia Europejską. Jak przyznał, "są pewne niekorzystne fakty w gospodarce i w naszych stosunkach"; jednocześnie wyraził nadzieję, że uda się je przełamać i "nakreślić drogi zbliżenia w naszych stosunkach".
"Jeśli w czymś nie mamy racji (Białoruś - PAP), chcemy żeby Polska i Unia Europejska przedstawiła nam fakty, żebyśmy mogli to wyjaśnić. Mam tutaj na myśli rozmaite postępowania antydumpingowe, procedury celne. Jestem przekonany, że jest to potrzebne zwłaszcza teraz, kiedy jesteście m.in. pod embargiem rosyjskim" - powiedział Łukaszenka.
"Wielu przedsiębiorców na forum"
Wicepremier Mateusz Morawiecki wskazał też, że rozwojem współpracy gospodarczej między Polską i Białorusią są zainteresowani przedsiębiorcy. Wskazał, że na zainaugurowane w poniedziałek w Mińsku XX Polsko-Białoruskie Forum Gospodarcze ”Dobrosąsiedztwo 2016” przybyło kilka razy więcej firm niż w poprzednich latach.
Ze względu na położenie geograficzne i sytuację polityczną Polska i Białoruś ”mogą być znakomitymi partnerami w tranzycie i w handlu z ogromnymi obszarami gospodarczymi” - wskazał i podkreślił, że Polska może pomóc Białorusi wchodzić na rynki unijne, zaś Białoruś Polsce – na rynki Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej.
”Granica jest bramą”
Wicepremier Rusy przytoczył słowa polskiego rozmówcy o tym, że granica polsko-białoruska jest ”bramą Zachód-Wschód i Wschód-Zachód”. - Powinniśmy wykorzystać nasze położenie – zaznaczył.
Podsumowując obrady komisji, Rusy oświadczył, że dotyczyły one 15 bloków współpracy; ”przeanalizowano wszystkie możliwe kierunki: przemysł, budownictwo, przetwórstwo ropy naftowej, budowę maszyn”.
Podkreślił, że od początku 2016 r. obroty handlowe między naszymi krajami wzrosły o ok. 10 proc. w stosunku do poprzedniego roku i takie tempo należałoby utrzymać w kolejnych latach.
- W tym roku nasze obroty handlowe przekroczą 2,5 mld dol., a w ciągu dwóch lat postawiliśmy sobie cel przekroczenia 4 mld dolarów – mówił białoruski wicepremier.
Wśród najważniejszych dziedzin współpracy Rusy wymienił rozwój infrastruktury i budowę korytarzy transportowych. - Musimy być gotowi na wielkie projekty, takie jak Nowy Jedwabny Szlak – zaznaczył. Dodał, że odtąd obrady komisji będą się odbywać nie raz, lecz dwa razy w roku.
Powstanie gorąca linia
Obaj wicepremierzy mówili o tym, że niektóre kwestie sporne udało się rozwiązać już w trakcie poniedziałkowych rozmów. - Ustaliliśmy też, że powstanie coś w rodzaju gorącej linii, hotline, która pozwoli nam reagować na bieżąco na jakiekolwiek nieprawidłowości” – poinformował Morawiecki.
Wicepremier mówił też o rządowych instrumentach wsparcia eksportu. - Ze strony polskiej zbudowaliśmy specjalne fundusze w ramach Banku Gospodarstwa Krajowego, Korporacji Ubezpieczeń Kredytowych. Są to instrumenty handlu międzynarodowego, które do tej pory nie były dostępne dla eksporterów, w tym na Białoruś, w takiej wysokości - 30 mld złotych. Białoruś jest już na trzecim miejscu wśród wszystkich krajów, które wspieramy przez instrumenty trade finance - instrumenty handlu zagranicznego- oświadczył.
Wcześniej, w trakcie rozmów z Morawieckim, premier Białorusi ocenił, że oba kraje robią ”duży krok w rozwoju wzajemnych relacji”. Oświadczył, że Mińsk byłby zainteresowany sprzedażą do Unii Europejskiej energii elektrycznej pochodzącej z budowanej na Białorusi elektrowni atomowej w Ostrowcu. „Polska mogłaby ją kupować dla siebie lub przesyłać dalej, do krajów UE” - powiedział.
Kabiakou poprosił polskiego wicepremiera o pomoc w zorganizowaniu jeszcze w tym roku „pełnowymiarowej rundy negocjacji z UE w sprawie warunków wstąpienia Białorusi do Światowej Organizacji Handlu (WTO)”. Zaznaczył, że Białoruś nie chce wstępować do tej organizacji „za wszelką cenę”, ale „obecnie jest dogodny moment i zainteresowana jest tym nie tylko sama Białoruś, ale także szereg państw członkowskich WTO”.
Ambasador o relacjach z Białorusią
Konrad Pawlik, ambasador Polski na Białorusi powiedział, że do Mińska przyjechało ponad 230 polskich przedsiębiorców. Podobna liczba biznesmenów miała wziąć udział w spotkaniu również ze strony białoruskiej. "Chcemy, żeby ten proces normalizacji, który ma miejsce, również dotyczył obszaru współpracy gospodarczej. Wizyta wicepremiera Morawieckiego w Mińsku ma być tego podkreśleniem" – powiedział Konrad Pawlik. Dodał, że w tym roku widoczne jest zwiększenie wymiany handlowej między Polską i Białorusią. "Polska jest trzecim partnerem handlowym Białorusi. Wyprzedziliśmy pod tym względem w ostatnich miesiącach Chiny i Niemcy"- powiedział.
Szef PAIIZ o Białorusi
Rynek białoruski potrzebuje polskich inwestycji, szczególnie kiedy pogarszają się relacje między Białorusią a Rosją – powiedział dziennikarzom prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych Tomasz Pisula. Według niego spółpraca może dotyczyć m.in. budownictwa.
Szef PAIiIZ podkreślił, że poniedziałkowa wizyta wicepremiera, ministra rozwoju i finansów Mateusza Morawieckiego na Białorusi i spotkanie z Łukaszenką „jest bardzo dobrym znakiem, że jest wola dialogu”.
- Białoruś bardzo potrzebuje polskich inwestycji. W sytuacji, kiedy pogarszają się relacje Białorusi i Rosji, Polska wydaje się być naturalnym partnerem. Jesteśmy też dość bliskim kulturowo partnerem dla Białorusi obecnym na rynku UE – powiedział dziennikarzom szef Agencji. Dodał, że Polska może być dla Białorusi ułatwieniem w relacjach z UE.
Pisula poinformował, że w poniedziałek podczas wspólnego forum gospodarczego „podpisano umowę o współpracy pomiędzy przedsiębiorstwami zajmującymi się dużymi inwestycjami budowlanymi”.
Podpisano cztery memoranda pomiędzy polskim i białoruskim biznesem m.in. w sprawie modernizacji sieci tramwajowej w Witebsku. GPW podpisała też list intencyjny dotyczący utworzenia Polsko-Białoruskiego Centrum IPO. Celem tego porozumienia jest budowa profesjonalnego ośrodka edukacji i konsultacji oraz doradztwa prawnego dla białoruskich przedsiębiorców. W zamierzeniu ma to ułatwić dostęp do nowoczesnych źródeł finansowania z wykorzystaniem polskiego rynku kapitałowego.
Prezes PAIiIZ dodał, że Białoruś jest też jednym z ważniejszych odbiorców polskich jabłek, mięsa i mleka.
- Przemysł białoruski, jak dotychczas, jest mało konkurencyjny dla przemysłu europejskiego. Natomiast są pewne gałęzie białoruskiej produkcji, na których dobrze się znają i chcieliby pozyskać polskich partnerów – dodał prezes. Wymienił m.in. przemysł rafineryjny czy przemysł maszynowy, głównie rolniczy.
Statystyki resortu rozwoju
Według danych Ministerstwa Rozwoju za pierwsze półrocze br., Polska jest trzecim partnerem handlowym Białorusi, trzecim eksporterem na Białoruś i dziewiątym inwestorem; z kolei dla Białorusi nasz kraj jest szóstym rynkiem eksportowym.
W okresie styczeń-lipiec 2016 roku eksport polskich towarów na Białoruś osiągnął wartość 790 mln dolarów (wzrost o 4,5 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2015 r.), z kolei import wyniósł 499 mln dolarów (wzrost o 7 proc.). Obroty handlowe w tym czasie wyniosły 1,289 mld dolarów (wzrost o 0,3 proc.), przy dodatnim saldzie 291 mln dolarów. W 2015 r. polski eksport podliczono na ponad 1,325 mld dolarów, import na 840,2 mln dolarów, a obroty wyniosły ponad 2,166 mld dolarów. Dodatnie saldo wyniosło 485,6 mln dolarów.
Obroty handlowe Polski z Białorusią w 2015 r. były o 28 proc. niższe niż w 2014 r. Eksport spadł o blisko 40 proc., a import o 3 proc. W 2015 r. Białoruś zajmowała 25. miejsce wśród najważniejszych rynków eksportowych Polski oraz 36. wśród najważniejszych rynków importowych. W transakcje eksportowe na rynek białoruski zaangażowanych było w 2015 r. blisko 6 tys. polskich firm, a w transakcje importowe z Białorusi - ok. 1 tys.
Zgodnie z szacunkami NBP łączny poziom bezpośredniego zaangażowania inwestycyjnego Polski na Białorusi, począwszy od roku 1991, oceniany jest na ok. 360 mln dolarów. Pod względem wielkości bezpośrednich inwestycji zagranicznych na Białorusi, Polska zajmowała w 2015 roku dziewiąte miejsce. Polskie inwestycje na Białorusi zlokalizowane są głównie w pasie przygranicznym - najwięcej w obwodzie Brzeskim, a następnie - w Grodzieńskim, Witebskim i Mińskim.
PAP/IAR/agkm
bialorus. polskieradio.pl
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl