Białoruskie media twierdzą, że władze w Mińsku zwróciły się do Rosji o udzielenie kredytu w wysokości jednego miliarda dolarów. Przypominają przy tym, że Białoruś w przyszłym roku musi spłacić zagranicznym wierzycielom prawie 5 miliardów dolarów długu.
Chodzi o łączne zobowiązania instytucji rządowych i Banku Centralnego. To - jak podkreślają komentatorzy - duże obciążenie dla gospodarki tego kraju. Rezerwy walutowe wynoszą bowiem niewiele ponad 7 miliardów dolarów.
Dlatego potrzebne są nowe kredyty na refinansowanie długu albo wyemitowanie obligacji skarbowych. Moskwa zgodziła się udzielić Białorusi kolejnej pożyczki. W spłacie zobowiązań może też pomóc 405 milionów dolarów, które Rosja ma przekazać Białorusi w ramach rozliczeń ceł eksportowych ze sprzedaży ropy.
Minister finansów Białorusi twierdzi, że w tym roku dług zagraniczny jego kraju osiągnie 40 procent PKB kraju. Jego zdaniem w najbliższych latach zadłużenie nie przekroczy bezpiecznej granicy 45 procent PKB.
IAR/agkm
INFORMACJE O BIAŁORUSI: RAPORT BIAŁORUŚ >>>>