Raport Białoruś

Sannikaua nikt nie widział od dwóch miesięcy

Ostatnia aktualizacja: 11.01.2012 11:23
Ani bliscy, ani adwokat nie mogli spotkać się ze skazanym na łagier opozycjonistą od 8 listopada. Władze więzienia nie pozwalają na widzenia z Andrejem Sannikauem.
Sannikaua nikt nie widział od dwóch miesięcy
Foto: fot. Włodzimierz Pac, Polskie Radio

Irina Chalip, żona opozycyjnego kandydata na prezydenta Białorusi, powiedziała agencji BelaPAN, że rodzina i prawnicy przez cały czas starają się uzyskać możliwość spotkania z Sannikauem, ale bez skutku, są odsyłani z kwitkiem.

Krewni Sannikaua i jego przyjaciele obawiają się, że opozycjoniście coś się stało: ciężko zachorował, został poddany torturom albo uległ wypadkowi.

Ostatnio matka Andreja Sannikaua, Ałła, odwiedziła kolonię karną 30 grudnia i złożyła podanie o widzenie. Usłyszała, że odpowiedź usłyszy w ciągu 15 dni. Prawnicy także podjęli kroki prawne wobec władz kolonii Witsba-3, które nie dopuszczają do spotkania z więźniem. Adwokaci 12 stycznia ponownie udadzą się do kolonii.

Sannikau, najbardziej popularny wśród opozycyjnych kandydatów na prezydenta Białorusi, został aresztowany po wyborach 19 grudnia. 14 maja został skazany na pięć lat kolonii karnej w związku z demonstracją po wyborach. Najpierw trafił do Nowopołocka w obwodzie witebskim, potem przewieziono go z nieznanych podowód do Bobrujska (obwód mohylewski).  W listopadzie przeniesiono go znowu – przez więzienie w Mohylewie - do kolejnej kolonii w obwodzie witebskim, Witsba-3.

Irina Chalip uważa, że listy od Sannikaua, w których informuje o tym jak się czuje i w jakich warunkach przebywa, są zatrzymywane. W jednej z notatek, w której Sannikau informuje o otrzymanej paczce, zaznaczył, że próbuje „poinformować ludzi, o tym co się z nim dzieje, ale poczta najwyraźniej nie działa”.

agkm, charter97.org

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Niepokojący list od Andreja Sannikaua

Ostatnia aktualizacja: 28.12.2011 14:48
Nie wiadomo, co się dzieje z białoruskim więźniem politycznym, Andrejem Sannikauem. Żona uwięzionego kandydata na prezydenta otrzymała od niego krótki list.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Więzień Łukaszenki, Bandarenka, nie wyklucza samobójstwa

Ostatnia aktualizacja: 31.12.2011 21:32
Jeśli prowokacje wobec mnie będą się utrzymywać, popełnię samobójstwo, nie ma innego wyjścia – tak miał powiedzieć żonie białoruski więzień polityczny Aleksandra Łukaszenki, Źmicier Bandarenka.
rozwiń zwiń