O obietnicy Miedwiediwa Łukaszenka poinformował w poniedziałek na spotkaniu z sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Białorusi Leanidem Malcauem i białoruskim ministrem obrony Jurym Żadobinem.
Według Łukaszenki oba kraje mają "zasadniczo wspólną armię, bo stoją przed nimi wspólne zadania". Dodał, że zarobki w armii rosyjskiej są 1,5-2 razy wyższe niż w białoruskiej i należałoby to zmienić.
W listopadzie Aleksander Łukaszenka oskarżył Zachód o próby rozchwiania sytuacji na Białorusi w celu włączenia jej do swojej strefy wpływów. Oświadczył, że w krajach od zachodu i północy "aktywnie rozwijana jest infrastruktura wojskowa". Jako "czynnik budzący lęk" ocenił regularne organizowanie w "niektórych sąsiednich krajach instruktaży i specjalnych zebrań z udziałem wysokiej rangi przedstawicieli Departamentu Stanu i Senatu USA, ministrów i polityków krajów europejskich". Spotkania te mają "bardzo prowokacyjne programy" - mówił Łukaszenka, oceniając, że dotyczą one tego, "jak urządzić na Białorusi rewolucję, jak zmienić ustrój konstytucyjny".
W kwietniu 1997 r. Białoruś i Moskwa stworzyły Związek Białorusi i Rosji (ZBiR), a w 1999 r. podpisano traktat o przekształceniu ZBiR w Państwo Związkowe Rosji i Białorusi. W ostatnich latach Rosja koncentrowała się raczej na projektach integracji gospodarczej, do których Białoruś przystąpiła. Wraz z Rosją i Kazachstanem tworzy Unię Celną, uczestniczy również we Wspólnej Przestrzeni Gospodarczej.
PAP, agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś