Białoruscy działacze mówili, że poparcie dla Alesia Bialackiego byłoby dowodem uznania i poparcia międzynarodowej społeczności dla demokratycznych postaw na Białorusi, także pozytywnym sygnałem dla białoruskiego społeczeństwa i olbrzymim wsparciem dla tamtejszych organizacji pozarządowych.
Współorganizator katowickiej konferencji, europoseł Marek Migalski, powołując się na nieoficjalne informacje z polskich ośrodków polityki zagranicznej, uznał za bardzo prawdopodobne, że Polska przygotuje koalicję na rzecz kandydatury Bialackiego do pokojowego Nobla.
Europejski Kongres Praw Człowieka
O sytuacji na Białorusi rok po sfałszowanych przez władzę wyborach prezydenckich i stłumieniu społecznych protestów dyskutowano w czwartek w Katowicach podczas II Europejskiego Kongresu Praw Człowieka. Wzięli w nim udział m.in. przedstawiciele ruchów i organizacji pozarządowych z Białorusi i innych krajów dawnego Związku Radzieckiego.
Uczestnicy spotkania, dziękując Polsce za wsparcie demokratycznych organizacji na Białorusi, apelowali o dalsze, bardziej zdecydowane działania, zarówno ze strony Polski, jak i Unii Europejskiej. Postulowali zniesienie wiz dla Białorusinów lub przynajmniej złagodzenie i uproszczenie związanych z nimi procedur. - Lepiej raz zobaczyć niż 10 razy tylko słyszeć. Gdy więcej ludzi pooddycha powietrzem wolności i spokoju, szybciej dojdzie do tego, że takie powietrze będzie również w jego własnym kraju - mówiła Ina Kulej, szefowa Komitetu Obrony Represjonowanych "Solidarność".
Przedstawiciele białoruskich organizacji postulowali, by w sprawach Białorusi Unia mówiła jednym głosem; uznali, że - z racji m.in. bliskiego sąsiedztwa i znajomości tej problematyki - to Polska powinna być w UE ambasadorem białoruskich spraw i inicjatorem działań wspierających organizacje przeciwstawiające się reżimowi. Apelowali także, by projekt unijnego Partnerstwa Wschodniego, na który Unia przeznacza 600 mln euro, został wypełniony konkretną treścią.
Córka białoruskiego opozycjonisty Julia Bandarenka apelowała, by każdy - w miarę swoich możliwości - włączał się w akcje poparcia dla organizacji walczących z reżimem na Białorusi. Jak mówiła, każda akcja wysyłania do białoruskich władz protestacyjnych listów czy przygotowania paczek, to działania przynoszące konkretną pomoc. Postulowała też rozszerzenie współpracy polskich i unijnych organizacji i instytucji z niezależnymi ruchami, fundacjami i innymi oddolnymi inicjatywami na Białorusi.
PAP, agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś