Raport Białoruś

KGB wysłało pozwy Szwedom i zapewnia "przestrzeganie ich praw"

Ostatnia aktualizacja: 11.08.2012 19:00
Białoruskie KGB przesłało oficjalne wezwania do stawienia się trojgu Szwedom w związku ze śledztwem w sprawie naruszenia białoruskiej granicy powietrznej 4 lipca.
KGB wysłało pozwy Szwedom i zapewnia przestrzeganie ich praw
Foto: YouTube

4 lipca Szwedzi zrzucili z awionetki nad Białorusią pluszowe misie z apelami o wolność słowa. Wezwania skierowano do osób, które leciały awionetką - Tomasa Mazettiego oraz Hannah Liny Frey - a także do szefa szwedzkiej agencji reklamowej, która zorganizowała lot - Pera Cromwella.
W wezwaniach, które zamieszczono w piątek na stronie internetowej KGB w tłumaczeniu na angielski, napisano, że Szwedzi powinni przyjechać w celu udziału w czynnościach śledczych w ciągu 10 dni. Podkreślono, że w razie niestawienia się na Białorusi grozi im zgodnie z kodeksem karnym grzywna, do dwóch lat prac poprawczych lub pozbawienie wolności do 6 miesięcy.
KGB opublikowało oświadczenie, w którym zapewnia Szwedów, że zagwarantuje "przestrzeganie ich praw zgodnie z białoruskim prawodawstwem". Podkreśla też, że przyjazd Szwedów pozwoli "uzyskać jasność co do roli każdej z osób, które uczestniczyły w nielegalnym przekroczeniu granicy państwowej Republiki Białoruś, i ich wspólników".
4 lipca szwedzki samolot zrzucił nad południowymi obrzeżami Mińska i nad Iwieńcem (50 km na zachód od Mińska) kilkaset pluszowych misiów, do których były przyczepione karteczki z apelami o wolność słowa na Białorusi. Awionetka wleciała na terytorium Białorusi nielegalnie, w związku z czym Aleksander Łukaszenka zdymisjonował szefa służb granicznych i dowódcę sił powietrznych.
W związku ze tą sprawą zatrzymano na Białorusi dwie osoby: pracownika agencji nieruchomości Siarhieja Baszarymaua, który pomógł wynająć mieszkanie szwedzkim uczestnikom akcji, oraz 20-letniego studenta dziennikarstwa Antona Surapina, który jako pierwszy opublikował w internecie zdjęcia zrzuconych misiów. Obu przedstawiono zarzut współudziału w nielegalnym przekroczeniu granicy Białorusi przez obywateli szwedzkich.
Tydzień temu białoruskie MSZ powiadomiło, że nie przedłużyło akredytacji szwedzkiemu ambasadorowi w Mińsku Stefanowi Erikssonowi. W odpowiedzi Szwecja poprosiła o opuszczenie kraju dwóch białoruskich dyplomatów. W środę Białoruś odwołała wszystkich pracowników swojej ambasady w Szwecji i wystąpiła do Sztokholmu o odwołanie do końca miesiąca pracowników szwedzkiej ambasady w Mińsku.
Aleksander Łukaszenka oświadczył w czwartek, że konflikt dyplomatyczny ze Szwecją nie ma związku ze zrzuceniem nad Białorusią misiów, ale że organizatorzy lotu współpracowali ze szwedzką ambasadą. Szwedzkie MSZ zaprzeczyło, by ambasada lub sam resort uczestniczyły w przygotowaniu albo przeprowadzeniu lotu.

PAP/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś 

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Uwięzieni w sprawie pluszaków więźniami sumienia

Ostatnia aktualizacja: 27.07.2012 20:00
Amnesty International wezwała do uwolnienia 20-letniego dziennikarza Antona Surapina i agenta nieruchomości Siergieja Baszarymaua.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Po desancie misiów Łukaszenka zwalnia generałów

Ostatnia aktualizacja: 31.07.2012 22:20
Za niewłaściwe wykonywanie swoich obowiązków w zakresie bezpieczeństwa narodowego Aleksander Łukaszenka zwolnił szefa pograniczników i szefa sił powietrznych. Szef KGB dostał upomnienie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Łukaszenka zły za misie: naruszenia granic zwalczać zbrojnie

Ostatnia aktualizacja: 02.08.2012 22:20
Aleksander Łukaszenka mianował nowego szefa pograniczników – Aleksandra Bojeczko. Przy okazji ponownie skomentował przelot szwedzkiej awionetki nad Białorusią.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Telewizja Łukaszenki oczernia ambasadora. ”Szkolił ekstremistów”

Ostatnia aktualizacja: 04.08.2012 12:00
Białoruska telewizja państwowa nadała materiał, w którym podano, że według niektórych informacji ambasador Szwecji na Białorusi Stefan Eriksson miał przekazywać instrukcje i pieniądze "ekstremistom".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Co będzie z ambasadorem? ”Za szybko mnie pochowaliście”

Ostatnia aktualizacja: 06.08.2012 12:00
Szwedzki ambasador Stefan Eriksson zapowiada, że jeszcze wróci. – Jeszcze za wcześnie, żeby mnie pochować – zwrócił się do Białorusinów. Wiele osób chciałoby w to wierzyć.
rozwiń zwiń
Czytaj także

KGB ogłasza zarzuty za desant pluszowych misiów

Ostatnia aktualizacja: 07.08.2012 19:10
KGB przyznało się oficjalnie po kilku tygodniach, że zatrzymało dziennikarza i agenta nieruchomości. Usłyszeli zarzuty. Co do tego, że są kozłami ofiarnymi, w śledztwie, zgadzają się wszyscy niezależni obserwatorzy tej sprawy.
rozwiń zwiń