Nie napisano, z kim podpisano owo porozumienie.
- Jeśli znajdziemy w naszym kraju dobre złoże gazu łupkowego i dobre metody jego wydobywania, to będziemy wykorzystywać ten surowiec - powiedział niewymieniony z nazwiska białoruski urzędnik, którego cytuje tygodnik.
Badania mają być prowadzone na łącznym obszarze 5,5 tys. kilometrów kwadratowych w obwodach: homelskim (południowy wschód kraju) i brzeskim (południowy zachód), a także na granicy obwodów homelskiego, mińskiego i mohylewskiego.
Właśnie południe jest najbogatszym rejonem Białorusi pod względem, dotychczas odkrytych, bogactw naturalnych. Wydobyciem gazu łupkowego zainteresowane są miejscowe koncerny paliwowe: „Biełnieftiechim” i „Biełaruśnieft”.
Białoruś jest szczególnie mocno uzależniona od dostaw rosyjskiego gazu. Białoruś zużywa obecnie 21 mld metrów sześciennych gazu rocznie.
Na początku października wiceminister energetyki Michaił Michadziuk powiedział, że Białoruś chce zmniejszyć zużycie gazu ziemnego i planuje, że do 2020 roku spadek ten wyniesie 7 mld metrów sześciennych. Ma to zostać osiągnięte dzięki uruchomieniu elektrowni atomowej budowanej w Ostrowcu (biał. Astrawiec), ok. 250 km na północny wschód od Grodna, oraz zwiększeniu udziału energii odnawialnej. W celu dywersyfikacji źródeł uzyskiwania energii elektrycznej budowanych jest kilka hydroelektrowni.
Michadziuk podkreślił, że od 2011 do 2015 roku inwestycje w modernizację systemu energetycznego kraju wyniosą 6 mld dolarów, włączając w to spłatę zaciągniętych kredytów.
Według państwowej białoruskiej telewizji ONT elektrownia atomowa w Ostrowcu ma zostać uruchomiona w 2018 roku. Będzie się składała z dwóch bloków energetycznych o łącznej mocy do 2400 megawatów.
Elektrownia ma być zbudowana przez Rosjan, budzi wiele kontrowersji w środowiskach ekspertów i ekologów.
PAP/IAR/agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś