Przed wizytą misji MFW Białoruś przyjęła plan reform. Chodzi m.in. o kredyt
Białoruski rząd i Bank Narodowy przyjęły plan wspólnych działań służących reformowaniu gospodarki. Ma to pomóc we współpracy z międzynarodowymi instytucjami finansowymi i otrzymaniu nowych kredytów. Warunkiem do udzielenia pożyczki przez zagranicznych kredytodawców jest reforma gospodarki.
Przedstawiciele białoruskiego rządu i Banku Narodowego przedstawili w Mińsku dziennikarzom plany reform. W ich ramach do końca tego roku ma dojść do ograniczenia wydatków budżetowych i kredytowania gospodarki. Zaś w przyszłym roku władze zamierzają uzyskać 4 i pół miliarda dolarów z prywatyzacji i udoskonalić system podatkowy .
Dźmitry Hałuchou, wiceminister gospodarki Białorusi, powiedział, że Mińsk zamierza skonsultować plan reform strukturalnych z międzynarodowymi instytucjami finansowymi. Jego zdaniem plany reform są ambitne. - Tworzymy trwały fundament do efektywnego wykorzystania środków krajowych i stworzenia korzystnych warunków do pozyskania z zagranicy finansów na rozwój - stwierdził Hałuchau.
Białoruskie władze już przekazały plan reform Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu.
W najbliższym czasie chcą przeprowadzić konsultacje w sprawie nowego programu kredytowania.
Więcej o planie
Białoruski rząd przeprowadzić ma rozmowy z przedstawicielami Unii Europejskiej, Komisji Europejskiej, Banku Światowego oraz innych międzynarodowych organizacji finansowych konsultacji, podczas których zostanie omówiony plan reform strukturalnych, zatwierdzony 10 października.
Jak pisze agencja BiełTA, plan został przedstawiony Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu, gdy białoruska delegacja wysokiego szczebla brała udział w dorocznym posiedzeniu kierownictwa Banku Światowego i MFW w dniach 11-13 października.
Hałuchou powiedział, że plan przewiduje zarówno posunięcia krótkoterminowe, jak i długoterminowe. Ich celem jest położenie fundamentów pod zwiększenie efektywności i konkurencyjności białoruskiej gospodarki. Dodał, że jest już gotowych kilka aktów prawnych, które mają być przedstawione deputowanym do końca roku, w tym o partnerstwie państwowo-prywatnym oraz o rozwiązaniach antymonopolowych.
Jak powiedział, reformy m.in. mają zwiększyć efektywność dysponowania zasobami i zwiększyć dostęp do nich np. małej i średniej przedsiębiorczości. Cały blok reform jest poświęcony zwiększeniu efektywności sektora państwowego.
- Musimy określić rolę państwa w gospodarce, wskaźniki, które będą celem przedsiębiorstw. Powinniśmy także ustalić system motywacji kierownictwa i stworzyć przejrzysty system zarządzania korporacyjnego, odpowiadający najlepszym standardom światowym - powiedział wiceminister.
Niezależny tygodnik "Nasza Niwa" pisze na swojej stronie internetowej, że plan przewiduje m.in. zmniejszenie kredytowania białoruskiej gospodarki oraz przekazanie do budżetu części zysków najbardziej dochodowych przedsiębiorstw oraz państwowych banków. Radio Swaboda zwraca natomiast uwagę, że w dokumencie mowa o sprywatyzowaniu w przyszłym roku drogą przetargów państwowych aktywów wartości 4,5 mld dol.
Według niezależnych białoruskich ekspertów, plan reform może być posunięciem taktycznym, mającym na celu uzyskanie nowych kredytów. - Jak wiadomo, kredytodawcy jako warunek przyznania pieniędzy stawiają reformowanie białoruskiej gospodarki - powiedział analityk finansowy Wadzim Josub.
PAP/IAR/agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś