"Ta publikacja na pewno uniemożliwi dalsze zamiatanie tej sprawy pod dywan, bo jest bardzo duża część prokuratorów, która jest wściekła na to, że nie pozwala im się normalnie pracować" - powiedział Polskiemu Radiu RDC Stonoga, przedsiębiorca i założyciel "Gazety Stonoga".
Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga zapowiedziała na godz. 11.00 konferencje prasową w tej sprawie. Wcześniej na pojawienie się akt w internecie zareagowała Prokuratura Generalna. Wyjaśnia ona - za pośrednictwem Twittera - że na podstawie artykułu 156, paragraf 1, kodeksu postępowania karnego, "stronom (podejrzanym i pokrzywdzonym), pełnomocnikom i przedstawicielom ustawowym udostępnia się akta sprawy i daje możność sporządzenia z nich odpisów (sporządzenia kopii)". Dowiadujemy się też, że prokuratura, zgodnie z procedurą karną, udostępniła już akta sprawy "taśmowej" podejrzanym, pokrzywdzonym i ich pełnomocnikom. "Udostępnienie akt sprawy lub sporządzenie ich kopii nie oznacza jednak zgody na ich upublicznienie" - kończy Prokuratura Generalna.
IAR