Odmowę składania wyjaśnień tłumaczył występujący w imieniu Gertrudy Jakubczyk-Furman mecenas Łukasz Chojniak. Powiedział, że jego klientce przedstawiono zarzut w śledztwie dotyczącym reprywatyzacji. Korzysta ona w nim zaś z prawa do odmowy do składania wyjaśnień. Z kolei komisja reprywatyzacyjna - jak mówił mecenas reprezentujący Gertrudę Jakubczyk-Furman - chciałaby uzyskać dokładnie te same informacje, na których zależy prokuraturze. Zespół prawny przy komisji uznał jednak, że Gertrudzie Jakubczyk-Furman jako świadkowi nie przysługuje prawo do odmowy składania wyjaśnień. Ukarano ją grzywną w wysokości 3 tysięcy złotych.
Wcześniej zeznania przed komisją złożył były pracownik Biura Gospodarki Nieruchomościami Krzysztof Śledziewski. Powiedział on, że decyzje dotyczące nieruchomości przy ulicy Twardej "nie zapadały na poziomie naczelnika", a "na poziomie co najmniej bądź dyrektora biura, bądź pani prezydent". Były urzędnik dodał, że przełożeni informowali podwładnych, że "góra" oczekuje od pracowników podjęcia "300 decyzji" o reprywatyzacji rocznie. Przekazał też komisji, że w ratuszu działał nieformalny zespół zajmujący się reprywatyzacją, którego organizowano posiedzenia.
Powołanie komisji to pokłosie afery reprywatyzacyjnej w stolicy, która stała się głośna latem 2016 roku po ujawnieniu przez media szczegółów sprawy wartej około 160 milionów złotych działki przy Pałacu Kultury i Nauki, pod dawnym adresem Chmielna 70. Na mocy decyzji ratusza z 2012 roku została ona przejęta przez trzy osoby, które nabyły roszczenia od spadkobierców - mimo, że odszkodowanie za nią dostał wcześniej jej ostatni przedwojenny właściciel, obywatel Danii.
Według szacunków, między innymi Stowarzyszenia Miasto jest Nasze, liczba poszkodowanych w tzw. aferze reprywatyzacyjnej wynosi 40 tysięcy osób - lokatorów i prawdziwych właścicieli nieruchomości. Resort Sprawiedliwości dodaje, że komisja dokona własnych wyliczeń, opierając się na danych prokuratury. Wyjaśnia, że obecnie prowadzonych jest ponad 150 śledztw dotyczących reprywatyzacji.
IAR
Zachęcamy do śledzenia nas na Twitterze. Więcej i najwięcej wiadomości IAR po wykupieniu dostępu do serwisu.