X
Szanowny Użytkowniku
25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Zachęcamy do zapoznania się z informacjami dotyczącymi przetwarzania danych osobowych w Portalu PolskieRadio.pl
1.Administratorem Danych jest Polskie Radio S.A. z siedzibą w Warszawie, al. Niepodległości 77/85, 00-977 Warszawa.
2.W sprawach związanych z Pani/a danymi należy kontaktować się z Inspektorem Ochrony Danych, e-mail: iod@polskieradio.pl, tel. 22 645 34 03.
3.Dane osobowe będą przetwarzane w celach marketingowych na podstawie zgody.
4.Dane osobowe mogą być udostępniane wyłącznie w celu prawidłowej realizacji usług określonych w polityce prywatności.
5.Dane osobowe nie będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy lub do organizacji międzynarodowej.
6.Dane osobowe będą przechowywane przez okres 5 lat od dezaktywacji konta, zgodnie z przepisami prawa.
7.Ma Pan/i prawo dostępu do swoich danych osobowych, ich poprawiania, przeniesienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
8.Ma Pan/i prawo do wniesienia sprzeciwu wobec dalszego przetwarzania, a w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych do jej wycofania. Skorzystanie z prawa do cofnięcia zgody nie ma wpływu na przetwarzanie, które miało miejsce do momentu wycofania zgody.
9.Przysługuje Pani/u prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
10.Polskie Radio S.A. informuje, że w trakcie przetwarzania danych osobowych nie są podejmowane zautomatyzowane decyzje oraz nie jest stosowane profilowanie.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronach dane osobowe oraz polityka prywatności
Rozumiem
Informacyjna Agencja Radiowa

Kair - najspokojniejsza noc od 3 tygodni (wideo)

Ostatnia aktualizacja: 14.12.2012 12:17
Kiedy stało się jasne, że referendum w sprawie kontrowersyjnej konstytucji w Egipcie dojdzie do skutku, protesty opozycji przycichły. Noc z 13 na 14 grudnia była najspokojniejszą od czasu rozpoczęcia ostatnich protestów.
Kair
KairFoto: Wojciech Cegielski/Polskie Radio

Jeszcze kilka dni (nocy) temu ulice przed pałacem prezydenckim w dzielnicy Heliopolis wypełniały setki, a momentami nawet tysiące osób. Teraz na miejscu pozostało kilkudziesięciu protestujących w coraz skromniejszym miasteczku namiotowym. Prócz nich, noc przed pałacem spędzali sprzedawcy herbaty i przechodnie. Wielu z nich podchodziło do broniących pałacu czołgów i robiło sobie zdjęcia, które zapewne już są na Facebook’u. Żołnierze sprawiali wrażenie mocno znużonych.

Pierwszy raz przekonałem się, jak dużo w Egipcie znaczy akredytacja ministerstwa informacji. Uzyskanie jej jest obowiązkiem każdego zagranicznego dziennikarza, który przyjeżdża do Egiptu. Co nie oznacza, że każdy dziennikarz taki dokument ma.

Kiedy robiłem zdjęcia w miasteczku namiotowym przed pałacem, w pewnym momencie podeszło do mnie kilku rosłych jegomości. Jeden z nich, jak można było mniemać, szef grupy, zapytał, po co robię zdjęcia. Kiedy pokazałem mu akredytację, jego zacięty wyraz twarzy zastąpił uśmiech. Od razu zostałem zaproszony na herbatę, a dookoła miałem tłumek osób, chętnych do wywiadu.

Mieszkańcom Kairu protesty spowszedniały przez ostatnie dwa lata. Te najnowsze, mimo, że najpoważniejsze od miesięcy, też wydają się nużyć zwykłych Egipcjan. Na uliczkach wychodzących z placu Tahrir znów toczy się normalne życie. Po drodze do hotelu wstąpiłem do jednej z kafejek na spóźnioną kolację (była północ) i kawę. Byłem jedynym obecnym w kafejce obcokrajowcem. Kiedy wszedłem, z głośników słychać było żwawą i głośną arabską muzykę. Po kilkunastu minutach obsługa zmieniła repertuar. Arabskie disco zastąpiły „Hello” Lionela Richie oraz coś co niemal zwaliło mnie z nóg – „Careless Whispers” George’a Michaela.

Kiedy pod koniec 2008 roku przez kilka dni mieszkałem w jednym z hoteli w Islamabadzie, codziennie rano obsługa raczyła gości przy śniadaniu wiązanką największych zachodnich pościelówek w wersjach instrumentalnych – Barbara Streisand, Whitney Houston, George Michael ... Jakość wykonania świadczyła, że wersje te zostały nagrane przez miejscowych muzyków. Przez pierwszy kwadrans słuchało się tego całkiem dobrze. Później było już gorzej.

Jako, że podobnych wiązanek można było wysłuchać np. w hotelach w Bagdadzie czy Ammanie, mój kolega ukuł wtedy wspólny termin dla tego typu twórczości – „sentimental string”

Wojciech Cegielski z Kairu

Czytaj także

Zamieszki w Egipcie. Prezydent apeluje o spokój

Ostatnia aktualizacja: 07.12.2012 06:52
Prezydent Egiptu zwołał na sobotę spotkanie opozycji z władzami. Mohammed Mursi chce w ten sposób zakończyć trwające od kilkunastu dni zamieszki w stolicy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tysiące przed pałacem Mursiego. Przełamali barykady

Ostatnia aktualizacja: 07.12.2012 19:11
Ponad 10 tysięcy uczestników antyrządowego protestu w Kairze zostało zatrzymanych dopiero przez ustawiony wokół budynku kordon żołnierzy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wyśle wojsko na ulice? Sytuacja się zaognia

Ostatnia aktualizacja: 08.12.2012 12:38
Mohamed Mursi może wkrótce upoważnić wojsko do "utrzymania porządku” w Egipcie - podaje egipska prasa. Z kolei prezydent zapewnia, że ciągle chce rozmawiać z opozycją.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kair: otworzył ogień do protestujących na pl. Tahrir

Ostatnia aktualizacja: 11.12.2012 07:42
Napastnik wywołał też pożar obrzucając miasteczko namiotowe, w którym przebywają protestujący butelkami z benzyną. Dziewięć osób zostało rannych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tysiące na ulicach Kairu. Próba przed referendum

Ostatnia aktualizacja: 11.12.2012 20:52
Gigantyczne demonstracje zorganizowali zarówno przeciwnicy jak i zwolennicy Mohammeda Mursiego. Wszystko przed zaplanowanym na sobotę referendum w sprawie kontrowersyjnego projektu konstytucji.
rozwiń zwiń