W raporcie "Utracona nadzieja: atak Węgier na prawa uchodźców i imigrantów" czytamy, że tysiące osób ubiegających się o azyl doświadcza nadużyć. Wielu spośród tych, którym udało się dotrzeć do Węgier, jest zawracanych do Serbii bądź bezprawnie zatrzymywanych.
Zdaniem Amnesty, te działania mają na celu zniechęcenie kolejnych osób do przekroczenia granicy Węgier. Autorzy piszą też o "toksycznej" kampanii przed niedzielnym referendum.
Raport opiera się na badaniach prowadzonych w Serbii, na Węgrzech i w Austrii oraz na rozmowach ze 143 osobami, z których znaczna większość to uchodźcy i migranci. Podczas wizyty Amnesty International na granicy węgiersko-serbskiej ponad 600 osób przebywało w prowizorycznych obozach, wiele z nich od kilku miesięcy. Część osób, z którymi rozmawiała Amnesty International powiedziała, że podczas zawracania nadużywano siły, bito osoby ubiegające się o azyl, kopano je i szczuto psami.
W niedzielę na Węgrzech odbędzie się referendum, w którym mieszkańcy tego kraju odpowiedzą na pytanie czy chcą, by Unia Europejska "mogła zarządzać również bez zgody parlamentu obowiązkowa osiedlanie na Węgrzech osób innych niż obywatele węgierscy".
IAR
Zachęcamy do śledzenia nas na Twitterze. Więcej i najwięcej wiadomości IAR po wykupieniu dostępu do serwisu.