Piotr Moss pisze muzykę poważną, teatralną, filmową, piosenki (które śpiewali m.in. Joanna Rawik, Rena Rolska, Irena Kwiatkowska i Jerzy Połomski) oraz muzykę do wielu słuchowisk Polskiego Radia.
Świetnie opowiada. Życie dzieli między Polskę i Francję, ma obywatelstwo francuskie, od kilku dekad związany jest z Paryżem. Otrzymał wiele ważnych nagród w Polsce, Francji i innych krajach.
Piotr Moss nie ma wątpliwości, że muzyka pozwala stwarzać wewnętrzną scenografię, w której znajduje się człowiek. - Lubimy usiąść w fotelu i zagłębić się na przykład we fragmencie Wolfganga Amadeusza Mozarta. Przechodzimy może w inne światy, w inne realia - analizuje. Gość Magdy Mikołajczuk doskonale odnajduje się w różnych stylistykach. Tworzył muzykę teatralną i filmową, od wielu lat związany jest również z Polskim Radiem.
33:25 Jedynka 2024_05_07-00-11-50.mp3 Piotr Moss: muzyka często stwarza wewnętrzną scenografię (Po drugiej stronie lustra/Jedynka)
U kogo uczył się Piotr Moss?
Piotr Moss studiował w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Warszawie w klasie Grażyny Bacewicz, a po jej śmierci w klasie Piotra Perkowskiego. Kolejnym etapem był wyjazd do Nadii Boulanger. - Studia skończyłem w roku 1972. Później trochę pracowałem dla teatrów i radia, ale profesor Perkowski naciskał, żeby jechać do Paryża. Ja nawet nie bardzo chciałem jechać, mnie się tu podobało, ponieważ miałem dużo pracy - wspomina.
Ostatecznie u wspomnianej Boulanger Piotr Moss uzupełniał swoje studia w latach 1976-1977. Na stałe w Paryżu zamieszkał w roku 1981, a trzy lata później przyjął obywatelstwo francuskie.
Jak Piotr Moss rozpoczął współpracę z Polskim Radiem?
Kompozytor od roku 1969 związany jest z Polskim Radiem. Dziś przyznaje, że radio uważa za niezwykle istotne nie tylko jako miejsce swojej pracy, ale również dlatego, że od dziecka słucha go namiętnie. - W Toruniu chodziliśmy do kościoła garnizonowego. Kiedy się z niego wychodziło, widziało się piękną, XIX-wieczną kamienicę. Tam mieściło się Polskie Radio Toruń. Podobne kamienice zawsze mają w sobie tajemnicę - przyznaje.
Właśnie tajemnicą wykuszy, nisz i okienek został urzeczony Piotr Moss. Marzenie, by znaleźć się wewnątrz, ostatecznie się spełniło. - Robiłem muzykę do teatru lalkowego, a nagranie było w tymże radiu. Zobaczyłem wtedy mikrofony, zobaczyłem studia, szybę, napis "Amplifikatornia"... - wylicza w rozmowie z Magdą Mikołajczuk. Dodaje, że później zaczęto angażować go do pisania muzyki do słuchowisk.
"To słowo". Słuchowisko wyróżnione nagrodą BBC Audio Drama Awards 2024
W marcu tego roku słuchowisko dokumentalne "To słowo" Marty Rebzdy wyróżnione zostało nagrodą BBC Audio Drama Awards 2024 w kategorii "Best European Drama". To opowieść o wysiedleniach dzieci z Zamojszczyzny, do których doszło w czasie okupacji niemieckiej. Muzykę stworzył właśnie Piotr Moss. - To są chóry męskie. Zespół aktorów śpiewa teksty nazistów. To są rozkazy dotyczące przeprowadzania akcji - tłumaczy gość Jedynki.
POSŁUCHAJ TEŻ ROZMOWY Z PIOTREM MOSSEM W PROGRAMIE 2 POLSKIEGO RADIA:
VIDEO
***
Prowadziła: Magda Mikołajczuk
Gość: Piotr Moss (kompozytor)