Muzyka, która łączy światy i zaświaty

Ostatnia aktualizacja: 31.10.2024 23:00
Ostatnią godzinę października i pierwszą godzinę listopada spędziliśmy przy muzyce, która łączy światy i zaświaty, opowiada o życiu i śmierci, bada upływ czasu i ukazuje siłę żywiołów, a czasami nawet ratuje z opresji.
Jednym z bohaterów audycji jest 91-letni Willie Nelson, który  wciąż w znakomitej formie  właśnie wydaje nową płytę.
Jednym z bohaterów audycji jest 91-letni Willie Nelson, który – wciąż w znakomitej formie – właśnie wydaje nową płytę.Foto: Shutterstock/Sterling Munksgard

Piosenkę Toma Waitsa zaśpiewał 91-letni Willie Nelson, który – wciąż w znakomitej formie – właśnie wydaje nową płytę. Joni Mitchell z towarzyszeniem orkiestry symfonicznej Vince’a Mendozy opowiadał o obrotach sfer wszelakich, czyli o cykliczności świata. A Sandy Denny zastanawiała się, dokąd ucieka czas.

Na dźwiękowej karuzeli zakręciliśmy się z Balanescu Quartet i Michael Nyman Band. Sprawdziliśmy, jak Natalia Lafourcade poradziła sobie z jedną z najsłynniejszych pieśni Ameryki Łacińskiej – Alfonsina y el mar.

Był też kącik flamenco i fado. Przypomnieliśmy sobie także fragmenty ateńskiego koncertu wielkiej greckiej pieśniarki Marii Farantouri i Charlesa Lloyda.

***

Tytuł audycji: Piąta struna

Prowadził: Piotr Matwiejczuk

Data emisji: 31.10.2024

Godzina emisji: 23.00

am

Czytaj także

Zygmunt Mycielski. "Siedzę nad nutami, a nade mną powodzie, więzienia, kłamstwa i podłości"

Ostatnia aktualizacja: 05.08.2024 05:50
– Zawsze chciałem być muzykiem, nie miałem żadnych wątpliwości. I cieszę się z tego, bo to mi wypełniło życie – mówił w archiwalnym radiowym nagraniu Zygmunt Mycielski. Ten kompozytor, a także pisarz, autor cenionych dzienników, zmarł 37 lat temu w Warszawie. 
rozwiń zwiń