Literackie figle Bronisława Maja

Ostatnia aktualizacja: 01.04.2025 19:00
"Ale ze wszystkich poetów, to ja się najbardziej w Panu Maju kochałam" – ta fraza powtarza się w legendarnym już monologu, w którym właśnie Bronisław Maj wcielił się w rolę Pani Karoliny Surówki – słynnej szatniarki w Domu Literatów przy ulicy Krupniczej w Krakowie.
Zdj. ilustracyjne
Zdj. ilustracyjneFoto: Shutterstock/Kisialiou Yury

Trudno się nie zakochać w poecie, krytyku, historyku literatury, wykładowcy akademickim Bronisławie Maju właśnie za jego poczucie humoru i skłonność do literackich zabaw i figli.


Posłuchaj
47:10 Wierność i przemiana 2025_04_01-19-10-32.mp3 Literackie figle Bronisława Maja (Wierność i przemiana/Dwójka)

 

W prima aprilis Bronisław Maj w rozmowie z Dorotą Gacek opowiadał o tym, czym jest poczucie humoru i do czego w życiu może się przydać. Przeczytał także swoje żartobliwe utwory.

***

Tytuł audycji: Wierność i przemiana

Prowadzenie: Dorota Gacek

Gość: Bronisław Maj (poeta, krytyk, historyk literatury, wykładowca akademicki)

Data emisji: 1.04.2025

Godz. emisji: 19.10

am/pg

Czytaj także

Wisława Szymborska na wesoło. "Każda okazja jest dobra, by napisać coś zabawnego"

Ostatnia aktualizacja: 06.11.2023 22:00
- Nikt się nie obrażał. Wymyślaliśmy różne rzeczy, które także w sensie literackim miały pewną wartość. To były fantastyczne, zabawne, absurdalne, groteskowe koncepty. Do zabaw literackich Wisławy Szymborskiej nikt nie zmuszał. Ona po prostu uwielbiała bawić się słowem, tak jak muzyk uwielbia dźwięki, a malarz kształty i kolory. Każda okazja jest dobra, by napisać coś zabawnego - mówił w Dwójce Bronisław Maj.
rozwiń zwiń