Bruce Liu (a właściwie Xiaoyu Liu) to pianista, który swój talent kształcił pod okiem wybitnych pedagogów. Urodził się 8 maja 1997 roku w Paryżu, ale już w wieku sześciu lat przeniósł się do Montrealu, gdzie zaczął naukę gry na fortepianie. Początkowo ćwiczył na elektronicznej klawiaturze, zanim przeszedł na fortepian akustyczny. Ukończył Konserwatorium Muzyczne w Montrealu w klasie prof. Richarda Raymonda, a następnie doskonalił swój warsztat na Uniwersytecie w Montrealu u wybitnego nauczyciela – Dang Thai Sona. Choć zdobywał nagrody na konkursach w Sendai, Montrealu, Viseu i Tel Awiwie, to dopiero Konkurs Chopinowski stał się prawdziwym przełomem w jego karierze.
Bruce Liu i zwycięstwo na XVIII Konkursie Chopinowskim
Młody, zaledwie 24-letni pianista od samego początku Konkursu Chopinowskiego w 2021 roku czarował słuchaczy. Komentatorzy nie szczędzili mu pozytywnych ocen. - W tym roku pojawiło się kilka wyjątkowych osobowości, które są na pozycjach wyjściowych do ataku na pierwsze miejsce. On jest jedną z tych osobowości. Nie kryję emocji po jego występie. Czuć było niewyobrażalne napięcie, ciszę, coś wyjątkowego w Sali Koncertowej Filharmonii Narodowej. Oszałamiające - mówił wówczas Marcin Majchrowski.
Jego interpretacje oczarowały zarówno jurorów, jak i melomanów, a mistrzowska wirtuozeria w stylu brillant przyciągała uwagę. Wśród wielu charyzmatycznych i utalentowanych pianistów to właśnie osobowość oraz interpretacje Bruce'a Liu okazały się decydujące i przyniosły mu zwycięstwo. - Pierwsze miejsce zdobył ten uczestnik finałów, który w moim odczuciu najbardziej na to zasłużył i którego podziwialiśmy tak, jak Hiller (Ferdynand - przyp. red.) podziwiał grę Chopina - podkreślał po ogłoszeniu wyników Andrzej Sułek.
Czytaj też:
Sposób interpretacji muzyki Fryderyka Chopina
Bruce Liu pytany w późniejszych wywiadach o sposób interpretacji dzieł Chopina podkreślał, że wymaga to nie tylko techniki, ale też głębokiego zrozumienia kompozytora. Według niego kluczowe jest uchwycenie charakteru twórcy i emocji zawartych w jego muzyce. Jak sam mówi: "zintegrować się z muzyką, którą się wykonuje". Tylko wtedy, jego zdaniem, możliwe jest pełne oddanie ducha utworów Chopina.
- To po części nasz obowiązek jako wykonawców. Kompozytorzy są twórcami oryginalnych treści i chcą w pewnym sensie przetrwać. A my jako wykonawcy musimy dalej eksplorować nowe przestrzenie. Posiadanie wiedzy o tym, kim jest Chopin jest bardzo ważne. Ale muzyka nie przetrwa, jeśli pozostanie taka sama, w skostniałych formach, w jakich była dotąd grana. Wiemy, że każde pokolenie grające Chopina jest inne i prawdopodobnie za 20-30 lat też będzie inne, bo życie wokół się zmieni - mówił.
Od zwycięstwa w Warszawie - tournée, nowe kontrakty i plany koncertowe
Konkurs chopinowski przyniósł Bruce'owi Liu nie tylko nagrodę, lecz otworzył drzwi do licznych współprac i zaproszeń, które potwierdziły status światowej klasy pianisty. W ostatnich latach odbył tournée po Chinach z Narodową Orkiestrą Symfoniczną Ukrainy i Orkiestrą Symfoniczną Lwowskiej Filharmonii Obwodowej, występując m.in. w Pekinie i Szanghaju.
Już 2 października br. pianista wystąpi w Warszawie z Orkiestrą Filharmonii Narodowej pod batutą Andrzeja Boreyki, wykonując Koncert fortepianowy nr 5 "Egipski" Camille'a Saint-Saënsa. Jesienią czekają go także koncerty w USA, Kanadzie i Azji, a wiosną 2026 roku zagra recital solowy w słynnej sali Musikverein w Wiedniu.
***
Anna Myśliwiec