- Wiedeń w moim życiu pojawił się ponad 20 lat temu - opowiadał Piotr Szarota. - Zaczęło się od fascynacji austriackim malarstwem i psychoanalizą. Dla mnie, jako studenta psychologii, były to szczególnie fascynujące. Równie ważne, jak zainteresowania estetyczne i intelektualne, były też tropy rodzinne - wyznał autor, który dedykował książkę swojej prababce, Eleonorze Kałkowskiej, polsko-niemieckiej dramatopisarce i poetce, oraz pradziadkowi, Marcelemu Szarocie, historykowi, publicyście i dyplomacie, który kierował polskim poselstwem w Wiedniu.
Książka podzielona jest na 12 rozdziałów, każdemu z nich odpowiada kolejny miesiąc roku 1913 – do stycznia do grudnia
Ta konstrukcja jest najprostsza z możliwych, ale też najlepiej porządkuje różne wątki, zwłaszcza że w każdym z tych miesięcy coś interesującego się działo. W każdym rozdziale rozpoczynam opowieść od wydarzeń danego miesiąca, by wykorzystać je jako pretekst do dalszych rozważań.
Książka podzielona jest na 12 rozdziałów, odpowiadających kolejnym miesiącom roku 1913, od stycznia do grudnia. - Ta konstrukcja jest najprostsza z możliwych - mówił Piotr Szarota. - Najlepiej jednak porządkuje różne wątki, zwłaszcza że w każdym z miesiącu coś interesującego się działo. W każdym rozdziale rozpoczynam opowieść od konkretnych wydarzeń, by wykorzystać je jako pretekst do dalszych rozważań.
W "Ćwiczeniach z myślenia" prof. Piotr Szarota opowiadał, że w przededniu wojny Austriacy nadal w nią nie wierzyli, o związkach Zygmunta Freuda z innymi wielkimi postaciami epoki i o tym, z czego Wiedeń do dziś słynie, czyli o kawiarniach, w których toczyło się życie towarzyskie oraz intelektualne.
Zapraszamy do wysłuchania audycji przygotowanej przez Witolda Malesę i Dorotę Gacek.
MCz