Akcja rozgrywa się w połowie XIX wieku, gdy w Nowej Zelandii wybuchła gorączka złota. Catton połączyła wątki historyczne i sensacyjne, przygodę rodem z Dzikiego Zachodu i kryminalną zagadkę. - Mamy tu bezwzględnego bandytę, upadłą kobietę i wątpiącego księdza; dziwaczne pokrewieństwa i mroczne historie rodzinne. Galerię postaci i chwytów z XIX-wiecznej powieści popularnej - wymieniali krytycy Magdalena Miecznicka i Piotr Kofta. - Autorka dogłębnie przestudiowała literaturę, na której się wzorowała - dodał ten ostatni.
"Wszystko co lśni" oparte jest jednocześnie na awangardowym pomyśle rodem z twórczości Italo Calvino. - Postaciom przypisane są konkretne gwiazdy, planety, znaki zodiaku. Bohaterowie zachowują się zgodnie z astrologicznymi przesłankami wynikającymi z faz księżyca czy układu ciał niebieskich - wyjaśniła Miecznikowska.
Czy taką "kombinatoryczną" (a jednocześnie bardzo atrakcyjną) powieść mógłby napisać komputer? Na to pytanie próbował odpowiedzieć Piotr Kofta.
***
Tytuł audycji: Czytelnia
Prowadziła: Małgorzata Szymankiewicz
Goście: Magdalena Miecznicka, Piotr Kofta (krytycy literatury)
Data emisji: 28.11.2014
Godzina emisji: 17.30
mm/jp