Serce do remontu w Przemyślu

- Serce dzwonu trzeba poddać przeglądowi co kilka lat - mówią pracownicy przemyskiego Muzeum Dzwonów i Fajek, jedynej takiej instytucji na świecie. Tajemnica dzwonu tkwi we wzorniku, w którym zaklęte są proporcje i dźwięk - tłumaczyli Zofii Bobrowicz w "Notatniku Dwójki".

dzwon

Foto: lic. CC, wikipedia, Andy Helsby (Absoblogginlutely.net)

- Parafia kończyła się tam, gdzie nie docierał dźwięk dzwonu. Nawet pęknięte dzwony nadal pieczołowicie przechowuje się, bo mają piękne ozdoby i kryjące tajemnice napisy - opowiadali, a ich słowom towarzyszyły dźwięki różnych dzwonów i dzwonków. Luwisarstwo i fajczarstwo jedynie jeszcze w Przemyślu świetnie prosperują, już 150 lat.

Jaką fajkę dostawał żołnierz odchodząc do rezerwy? Co znaleziono w namiocie Chmielnickiego?- o tym opowiadali pracownicy i historycy prowadząc Zofię Bobrowicz po wszystkich kondygnacjach XVI wiecznej wieży zegarowej, w której mieści się muzeum. -  Ze szczytu tej wieży rozciąga się symfonia przemyskich wież schodzących stokami do Sanu- przekonywał jeden z nich.

kw