- Większość z nas jest ze sobą spokrewniona, jeśli sięgnie się wystarczająco daleko w przeszłość, ale akurat ta historia rodzinna ma głębszą symbolikę - dodał.
Do tej pory panowało przekonanie, że Obama nie ma korzeni wśród niewolników, bo jest synem czarnego imigranta, studenta z Kenii, oraz białej kobiety, rodowitej Amerykanki ze stanu Kansas.
Jednak zespół naukowców-genealogów z organizacji Ancestry.com, zajmującej się badaniem pochodzenia Amerykanów, ustalił, ze przodkiem prezydenta USA ze strony jego białej matki był czarny niewolnik przywieziony do Ameryki w XVII wieku z Afryki.
Grupa czterech genealogów odkryła po dwuletnich poszukiwaniach, że matka Obamy Ann Dunham pochodzi w prostej linii od Johna Puncha. Był on jednym z pierwszych niewolników przywiezionych do Ameryki przez osadników europejskich zamieszkałych w Wirginii w XVII wieku. W 1640 r. zasłynął ucieczką od swego pana wraz z jego dwoma białymi służącymi. Wszyscy trzej zostali schwytani i Punch do końca życia musiał pracować dla swego właściciela.
Na podstawie m.in. analizy śladów DNA naukowcy ustalili też, że Punch miał z białą kobietą dziecko, które dostało jego nazwisko. Jego potomkowie zmienili nazwisko na "Bunch". Właśnie z rodziny Bunchów pochodziła babka Ann Dunham.
tj
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH