Szymon Nehring w finale. Czy Polak wygra?

Ostatnia aktualizacja: 18.10.2015 16:00
Trzy interpretacje Koncertu e-moll zabrzmią dziś w Filharmonii Narodowej. Konkurs Chopinowski zbliża się do końca. Dwójka jest na miejscu.
Audio
  • Rozmowa z Erikiem Lu przed poniedziałkowym finałem (19 października)
  • Finał Konkursu Chopinowskiego - Eric Lu (19 października)
  • Rozmowa z Szymonem Nehringiem przed poniedziałkowym finałem (19 października)
  • Finał Konkursu Chopinowskiego - Szymon Nehring (19 października)
  • Rozmowa z Georgijsem Osokinsem przed poniedziałkowym finałem (19 października)
  • Finał Konkursu Chopinowskiego - Georgijs Osokins (19 października)
  • Janusz Olejniczak o Koncertach fortepianowych Chopina i finalistach XVII Konkursu Chopinowskiego (19 października)
  • Juror Dmitrij Aleksiejew o występach finałowych XVII Konkursu Chopinowskiego (19 października)
Szymon Nehring
Szymon NehringFoto: Grzegorz Śledź/PR2
serwis specjalny
Christiakova 1200.JPG
Konkurs Chopinowski w Polskim Radiu


W poniedziałek występuje kolejnych czterech z dziesięciu finalistów. Ostatnia dwójka zagra we wtorek.

Oto szczegółowy plany transmisji drugiego z trzech dni finału. 

18:00-18:40 Eric Lu (Stany Zjednoczone)

Koncert e-moll op. 11

18:40-19:20 Szymon Nehring (Polska)
Koncert e-moll op. 11

19:50-20:30 Georgijs Osokins (Łotwa)
Koncert e-moll op. 11

***

Transmisję z Filharmonii Narodowej w poniedziałek (19.10) w godz. 18.00-21.30 poprowadzą dla Państwa Jacek Hawryluk i Marcin MajchrowskiA konkursowe występy skomentują Andrzej Ratusiński i Andrzej Sułek.

mm/bch

Czytaj także

Pianiści! Zdejmujcie częściej nogę z pedału

Ostatnia aktualizacja: 16.10.2015 16:00
– Nie należy go nadużywać, chyba że chce się grać na cmentarzu we mgle – mówił prof. Andrzej Ratusiński w ostatnim dniu III etapu Konkursu Chopinowskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Poza Hamelinem wszyscy odnotowali dziś spadek"

Ostatnia aktualizacja: 16.10.2015 21:00
Taką opinię wyraził Andrzej Sułek po ostatnim dniu przesłuchań III etapu. Nasi eksperci byli jednak wyjątkowo podzieleni...
rozwiń zwiń