Opera Rara: Rodelinda

Ostatnia aktualizacja: 07.06.2013 13:57
13 czerwca 2013 r. w Teatrze im. Juliusza Słowackiego wystawiona zostanie opera Handla. Spektakl będzie transmitowany na antenie Dwójki.
Opera Rara: Rodelinda

Premiera Rodelindy, nowej opery Handla, odbyła się 13 lutego 1725 r. na scenie Królewskiego Teatru przy Haymarket w Londynie. Dzieło odniosło spektakularny sukces, miało jeszcze w tym samym sezonie 14 przedstawień, główne partie kreowali najświetniejsi ówcześni śpiewacy, by wspomnieć tylko wielką divę Franceskę Cuzzoni w tytułowej roli, czy słynnego kastrata Senesino jako Bertarida. 40 letni Haendel pisząc Rodelindę był u szczytu sił twórczych.
Rodelinda sięga daleko w głąb średniowiecza (VII w.) do dziejów Longobardów, opowiadanych przez Pawła Diakona (zm. w 799 r.), benedyktyńskiego zakonnika z klasztoru Monte Cassino. Jego Gesta Longobardorum (Historia Longobardów) to barwna opowieść o królach, rycerzach, intrygach politycznych i zmaganiach wojennych. Jeden z epizodów wybrał z tej kroniki wielki Pierre Corneille, pisząc w 1652 r. tragedię Pertharite, która poniosła kompletne fiasko. Czerpiąc główny zarys wydarzeń z dzieła Pawła Diakona, inaczej rozłożył akcenty: interesowały go gry polityczne, problem uzurpacji władzy i etycznych racji protagonistów. Do tego samego wątku, zainspirowany bez wątpienia tragedią Corneille’ a, sięgnął Antonio Salvi, pisząc libretto opracowane muzycznie w 1710 r. przez Giacomo Pertiego. To właśnie libretto przerobił Nicola Haym, dostarczając Handlowi znakomitego materiału dramatycznego. Rozgrywająca się na przestrzeni lat akcja (Grimoaldo, książę Beneventu, panował w Mediolanie 9 lat do 671 r., wówczas Perctarid odzyskał tron i mógł połączyć się z żoną Rodelindą i synem) zostaje skomasowana do kilku gęstych od wydarzeń dni, dzięki czemu osiąga znacznie większą sugestywność. Takie rozwiązanie podsuwał zresztą dramat Corneille’a, będący ciągiem scen o „intensywnym patetycznym napięciu” (Georges Couton).
Handel i Haym uczynili tytułową postacią opery nie Bertarida (Perctarid) lecz jego żonę Rodelindę, która stała się niewątpliwie jedną z godnych zapamiętania heroin operowych swoich czasów. Jej postać zyskuje charakterystykę daleką od jakże częstej w operach barokowych jednostronności. Kształtują ją nie tylko trzy znakomite (bardzo różne) lamenty, związane z domniemaną śmiercią męża, lecz także czułe miłosne westchnienia czy nawet gniewne, wyrażające wstręt i pogardę tyrady, adresowane do wrogów Bertarida. Handel po mistrzowsku dozuje napięcie i pozwala nam zagłębić się w psychikę Rodelindy, która w kronice Pawła Diakona pozbawiona jest indywidualnych rysów. Osiąga nierzadko spektakularne efekty dzięki zestawianiu obok siebie arii o bardzo różnym charakterze i wyrazie. I tak po rozlewnym lamencie Ho perduto il caro sposo, gdzie każda fraza opada ku dołowi, symbolizując zanik nadziei, Rodelinda odrzuca zaloty Grimoalda w pełnej ożywienia arii L’empio rigor del fato. Kolejny lament (Ombre, piante) tym razem z „łkającymi” arabeskami fletów, prowadzącymi liryczny dialog z sopranem, wiedzie ku gniewnej, mocnej i zdecydowanej arii Morrai si. Sugestywnym wyrazem uczucia królowej do męża jest pełna miłosnej tęsknoty aria Ritorna, o caro, subtelna i zmysłowa, o wielkim uroku miękkiej, śpiewnej melodii. Lament z aktu III (Se l’mio duol non e si forte) przynosi rozpacz jeszcze bardziej wymowną – na falujące w żałobnych rytmach punktowanych tło smyczków nakładają się bolesne, przerywane pauzami, naładowane emocją, frazy sopranu. Rodelinda otrzymuje na koniec jedyną prawdziwie radosną, bogato zdobioną arię – Mio caro bene, jako naturalne odreagowanie doznanych cierpień.

George Frideric Handel
Rodelinda
Termin: 13 czerwca 2013 r., godz. 20.00
Miejsce: Teatr im. Juliusza Słowackiego
Wykonawcy:
Rodelinda - Karina Gauvin
Bertarido - Franco Fagioli
Grimoaldo - Carlo Allemano
Garibaldo - Ugo Guagliardo
Eduige - Marina De Liso
Unulfo - Filippo Mineccia

Capella Cracoviensis - zespół 
Jan Tomasz Adamus - dyrygent

Opera Rara to całoroczny cykl operowy oparty na ambitnych produkcjach święcących triumfy na scenach najważniejszych teatrów operowych i festiwali we Włoszech, Francji, Wielkiej Brytanii czy Niemczech, to śmiały projekt prezentowania w Krakowie dzieł z najświeższego europejskiego krwioobiegu.
Koncertowym wykonaniem opery Herkules nad Termodontem Antonia Vivaldiego ruszył w styczniu 2009 roku cykl Opera Rara, dzięki któremu na krakowskich scenach goszczą najlepsze przedstawienia operowe.
Znakomitą część wykonań stanowią rekonstrukcje dawnych oper z kanonu XVII i XVIII wieku. To rzadka okazja podziwiania dzieł barokowych, w dodatku odczytywanych na nowo przez czołowych europejskich interpretatorów. Pomysłodawca projektu - Filip Berkowicz - scharakteryzował go krótko: "(...) rzadkie, zapomniane lub zaginione dzieła operowe będą prezentowane w wykonaniu wielkich gwiazd". Przykładem jest choćby opera otwierająca cykl: współcześnie niemal nieznana, przez lata uważana za zaginioną, w swoim czasie odniosła oszałamiający sukces.

Zobacz więcej na temat: opera