– Polskie Radio wspiera Ukrainę i artystów ukraińskich w ich walce o niepodległą ojczyznę. Cieszy mnie ogromnie, że to właśnie w naszym Studiu możemy gościć tych artystów – mówi Prezes Polskiego Radia Agnieszka Kamińska.
Ostatni koncert przed agresją Rosji na Ukrainę muzycy dali w połowie lutego. Następny, z udziałem wybitnego niemieckiego śpiewaka, Matthiasa Goerne, już się nie odbył. Próby przerwano. – Część muzyków walczy w Wojskach Obrony Terytorialnej, inni pracują jako wolontariusze. Na szczęście wszyscy żyją – powiedziała dla PAP, w pierwszych tygodniach wojny, dyrektor Kijowskiej Orkiestry Symfonicznej Anna Stawyczenko. Wraz z nią do Polski przyjechała ponad stuosobowa grupa muzyków, pracowników Kyiv Symphony Orchestra i ich rodzin. W Studiu Koncertowym im. Witolda Lutosławskiego przygotowują się zagrania koncertów – po raz pierwszy od początku wojny.
– Stworzyliśmy tu dobre warunki do prób. Niektórzy muzycy przyjechali z rodzinami i mają zapewniony pobyt – zapewniał podczas spotkania z muzykami w Studiu im. W. Lutosławskiego wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński. Wicepremier podkreślił, że przed orkiestrą stoi bardzo ważne zadanie, by przekazać politykom i europejskiej opinii publicznej, jak wyglądają zbrodnie wojenne, dokonane przez rosyjskich okupantów.
– Kultura ukraińska, w tym przypadku kultura muzyczna, przyćmiona i propagandą, i naszą nieuwagą, w tych okrutnych okolicznościach wychodzi na plan pierwszy i zasługuje na to – mówiła Małgorzata Małaszko-Stasiewicz, dyrektor-redaktor naczelna Programu 2 Polskiego Radia. To właśnie w radiowej Dwójce będzie można posłuchać koncertu, którym rozpocznie się trasa Kijowskiej Orkiestry Symfonicznej.
21 kwietnia w Filharmonii Narodowej w Warszawie można było usłyszeć dzieła prezentujące ukraińską muzykę orkiestrową, od jej początków w latach 70. XVIII wieku, aż do arcydzieł wieku XX. W wykonaniu zespołu, prowadzonego przez Luigiego Gaggera, zabrzmiały utwory: Maksima Berezowskiego, Myrosława Skoryka i Borysa Latoszynskiego. Wieczór uświetnił solista – wybitny polski skrzypek Janusz Wawrowski, który wykonał Fantazję brillante Henryka Wieniawskiego. – Cieszę się, że melomani, którzy nie będą mieli szans przyjść do Filharmonii Narodowej, otrzymają możliwość wysłuchania koncertu na antenie Dwójki – mówiła Małgorzata Małaszko-Stasiewicz.
Koncert transmitowaliśmy na naszej antenie.
23 kwietnia orkiestra zagra w Łodzi, aby następnie wyruszyć na tournée do Niemiec.