Musica humana: Cipriano de Rore

Ostatnia aktualizacja: 18.12.2007 22:45
Cipriano de Rore ("divino Cipriano" jak go nazywano) przybył do Włoch znając dokładnie normy ścisłego północnego (franko-flamandzkiego) kontrapunktu. Miał szczęście zostać śpiewakiem w bazylice św. Marka w Wenecji, kiedy kapelmistrzem był tam jego rodak, Flamand Adrian Willaert, u którego prawdopodobnie doskonalił jeszcze swoje rzemiosło.
Potem zatrzymał się na dłużej w Ferrarze, na arcykulturalnym dworze Estów, gdzie zyskał wysoko wykształconego mecenasa w osobie księcia Ercole II. Tam powstały jego najświetniejsze utwory, inspirowane wybitną włoską i łacińską poezją. Rore pisze madrygały do sonetów Petrarki i motety do tekstów ód Horacego czy fragmentów z Eneidy Wergiliusza, ale także do Pieśni nad pieśniami, Psalmów czy Księgi Hioba. Szuka figur retorycznych, które wzbogaciłyby jego język dźwiękowy i pozwoliły na oddawanie "idei słów".Tworzy idiom patosu i tragizmu, wsparty na wyrazistej deklamacji (wzorowanej na podniosłych oracjach wielkich retorów), wzbogacony nierzadko o niesamowity w swej wynalazczości język harmoniczny, jakiego nikt przed nim nie używał. Jest znakomitym polifonistą i wielkim twórcą madrygałów, kreatorem tego manierystycznego nurtu, który doprowadzi do stylu, nazywanego przez Monteverdiego "seconda prattica". Monteverdi będzie nieraz powoływał się na wielkiego Flamanda, uważając się za kontynuatora jego dzieła. Muzyka pisana w tym nurcie przestaje być sztuką absolutną, rządzoną wyłącznie normami kontrapunktu, a staje się zwierciadłem poezji. "Mowa jest panią harmonii (czyli - muzyki) a nie sługą" - powiada Monteverdi. Taka jest w istocie muzyka Cipriana de Rore, wielkiego humanisty, prawdziwego artysty dojrzałego renesansu, dla którego punktem odniesienia jest człowiek i jego świat.
 
Zaprasza Ewa Obniska
Zobacz więcej na temat: Wenecja Włochy
Czytaj także

Nowy cykl audycji: Musica humana

Ostatnia aktualizacja: 25.09.2007 12:07
Musica humana - to zgodnie z terminologią Boecjusza - harmonia mikrokosmosu, czyli duszy i ciała (w odróżnieniu od musica mundana, czyli harmonii makrokosmosu). Nasza muzyka, przez ludzi tworzona (musica instrumentalis) jest oczywiście odwzorowaniem tych dwóch poprzednich, wyższych w hierarchii, muzyk. Czemu więc "musica humana"?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Musica humana: O liryce trubadurów

Ostatnia aktualizacja: 15.10.2007 18:45
Liryka trubadurów - pierwsza w dziejach nowożytnych sztuka absolutnie świecka, podporządkowana jest jednej nadrzędnej idei - miłości dwornej (amor corteis).
rozwiń zwiń
Czytaj także

Musica humana: John Dunstable i muzyka angielska

Ostatnia aktualizacja: 22.10.2007 08:59
"To wydaje się być nowa sztuka, której korzenie i pochodzenie mieszczą się pośród Anglików, wśród których Dunstable jest primus inter pares" - pisał wybitny XV wieczny teoretyk Johannes Tinctoris.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Musica humana: Liryka francuska XV w

Ostatnia aktualizacja: 04.12.2007 22:45
Liryka francuska XV w. to muzyka konwencjonalna w najlepszym znaczeniu tego słowa, wyrastająca z wielkich tradycji liryki rycerskiej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Musica humana: Josquin Desprez

Ostatnia aktualizacja: 13.11.2007 22:45
Josquin Desprez, nazywany "królem muzycznym", "mistrzem nut", porównywany z Michałem Aniołem, był najwybitniejszą indywidualnością tej wielkiej generacji polifonistów franko-flamandzkich, którzy stworzyli właściwie wszystkie elementy renesansowej sztuki dźwięków.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Musica humana: Johannes Ockeghem - mistrz eksperymentu

Ostatnia aktualizacja: 20.11.2007 22:45
Obchodzona w tym roku 510 rocznica śmierci Johannesa Ockeghema (1497) przyniosła kilka ciekawych nagrań. Na pewno najbardziej fascynującym (od strony poznawczej ale i artystycznej) jest album francuskiego Ensemble Musica nova.
rozwiń zwiń