Alexei Lubimov: fortepian historyczny? Nie ma czegoś takiego

- Są setki fortepianów, setki szczebli ewolucji. Inne są fortepiany wiedeńskie, inne włoskie. To odmienne instrumenty, inna jest też "wymowa" wykonywanej na nich, z pozoru tej samej, muzyki - mówił w Dwójce ceniony rosyjski pianista, który wystąpił z recitalem na festiwalu "Chopin i jego Europa".

Alexei Lubimov

Foto: Francois Sechet/materiały prasowe

"Wzór fortepianu Chopina znaleźliśmy na Ukrainie"

Alexei Lubimov podkreślił w Dwójce swój zachwyt różnorodnością brzmień instrumentów, nawet gdy te starsze nakładają na pianistę pewne ograniczenia ("to dobra dyktatura"). Sam zadeklarował się jako miłośnik kopii fortepianów z różnych epok, gdyż wielu współczesnych budowniczych osiągnęło mistrzostwo w odtwarzaniu ich brzmienia. - Dla mnie, jako wykonawcy, zwłaszcza kiedy chodzi o utwory trudne technicznie, kopia będzie zawsze wyborem bezpieczniejszym, kopie dają większe poczucie pewności. Oryginalne instrumenty mają swoje niedoskonałości i czasami trzeba z nimi nieco walczyć. Ale uważam też, że każdy wykonawca historyczny powinien zaprzyjaźnić się oryginalnym instrumentem, poczuć się przy nim wygodnie, bo on dostarcza wielu rzeczy, które trudno jest opisać słowami.

W audycji pianista mówił o jednym z ulubionych budowniczych kopii dawnych fortepianów. Alexei Lubimov wspomniał ponadto instrument, przy którym poczuł się, jak jeden z uczniów Chopina ("ten instrument uczy wykonawcę, jak słuchać").

***

Rozmawiał: Andrzej Sułek

Gość: Alexei Lubimov (pianista)

Data emisji: 10.08.2018

Godzina emisji: 21.18

Materiał został wyemitowany w audycji "Letni Festiwal Muzyczny".

bch