Nie tylko Krzysztof Komeda potrafił łączyc improwizatorską swobodę z ilustracyjną oraz dramaturgiczną preczyją. Dlatego sobotni "Summertime" upłynie przy dźwiękach tetralnych kompozycji polskich artystów średniego (związani niegdyś z legendarną sceną yassową: saksofonista Mikołaj Trzaska i basista Olo Walicki ) oraz młodego pokolenia (duet SzaZa, czyli klarnecista Paweł Szamburski i multiinstrumentalista Patryk Zakrocki).
Niemniej długą i fascynującą historię mają mariaże jazzu z jamajskim reagge. Wielu słuychaczy przekonało się do nich za sprawą dokonań popularnego amerykańskiego saksfonisty Jamesa Cartera. Podobne eksperymenty prowadziła już jednak w eklektycznych latach siedemdziesiątych formacja Catalyst, a nawiązywali do nich tacy klasycy jazzu, jak saksfonista Lester Bowie czy pianista Monthy Alexander (urodzony zresztą w Kingston). "Jamajksi swing" zabrzmi na antenie Dwójki w najbliższą niedzielę.
10-11 lipca (sobota-niedziela), godz.19:00