Cierpienie, tęsknota czy uczucie bezsilności w kontakcie z nieugiętym losem – to odcienie emocji, o których najczęściej traktują wywodzące się z biednych dzielnic portowych miast Portugalii pieśni fado. Gatunek ten w świecie rozsławiły głosy Amalii Rodrigues, Any Moury czy niedawno goszczącej w Poznaniu Marizy.
Do tego zacnego grona młodych, uzdolnionych portugalskich pieśniarek od blisko dekady zalicza się także urodzona w ojczyźnie fado Cristina Branco. Przed sięgnięciem po fado, zainteresowania artystki krążyły wokół jazzu oraz innych odmian tradycyjnej muzyki portugalskiej. W świat melancholijnych pieśni wprowadził ją dziadek, przedstawiając dokonania królowej tego gatunku – wspomnianej już Amalii Rodrigues. Branco, podobnie jak Mariza, nie boi się eksperymentować zarówno z warstwą liryczną jak i brzmieniową, nie zrywa z tradycją, lecz szuka tego, co w niej najlepsze i prezentuje w bardzo osobisty, przepełniony emocją sposób. Słychać przy tym szczególnie jej dawne facynacje jazzem. Na co dzień komponuje wspólnie z Custódio Castelo, gitarzystą, który towarzyszy jej podczas pracy w studio.
Nie mniej otwartą i eklektyczną postawę reprezentuje Yasmin Levy – gwiazda world music z Izraela, która łączy żydowsko-hiszpańskie ladino z andaluzyjskim flamenco. Artystka śpiewa w ladino, zapomnianym języku hiszpańskich Żydów. W swoim głębokim i przejmującym stylu, Yasmin jednocześnie zachowuje i wskrzesza na nowo najpiękniejsze utwory dziedzictwa ladino. W zeszłym roku artystka wydała kolejny, bardzo ciepło przyjęty album "Sentir”. Magię oddziaływania i skalę talentu Yasmin Levy porównuje się do najwybitniejszych pieśniarek world music młodego pokolenia, takich jak Mariza, Buika czy Lhasa.
Cristina Branco
26 października, godz.20:00; Centrum Sztuki "Impart" we Wrocławiu
Yasmin Levy
27 października, godz.20:00; Centrum Sztuki "Impart" we Wrocławiu
