1 marca - w Dniu Żołnierzy Wyklętych - poznamy kolejne nazwiska żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego, którzy padli ofiarą terroru komunistycznego i zostali pochowani w bezimiennych grobach.
- Miejsca pochówku typujemy po długotrwałej analizie źródeł. Nawet pomyłka o 20 cm może oznaczać porażkę - wyjaśniał prof. Krzysztof Szwagrzyk, pełnomocnik Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej ds. poszukiwań miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznego. Nasz gość przywołał przykład grobów odnalezionych na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku. - Kluczowy okazał się list naczelnika więzienia przy ulicy Kurkowej do wdowy po Feliksie Selmanowiczu "Zagończyku", w którym wskazał on ten właśnie cmentarz. Trudno powiedzieć, czy ten ludzki odruch to chwila słabości czy wyraz autentycznego współczucia - zastanawiał się.
Niestety, o czym także mówił prof. Szwagrzyk, na przeszkodzie poszukiwaniom grobów Żołnierzy Wyklętych staje nieraz polskie prawo oraz niewrażliwość organów ścigania...
***
Prowadził: Paweł Siwek
Gość: prof. Krzysztof Szwagrzyk (pełnomocnik Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej ds. poszukiwań miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznego)
Data emisji: 27.02.2015
Godzina emisji: 6.00
Materiał wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki"
mm/jp