Co łączy Andrzeja Bursę, Edwarda Stachurę i Rafała Wojaczka? Przedwojenne dzieciństwo, socjalistyczna młodość i przedwczesna śmierć to z pewnością elementy wspólne trzech outsiderów, jednak tym co łączyło ich najbardziej, była poezja przesiąknięta ciemnością, buntem, nonkonformizmem.
POSŁUCHAJ audycji Iwony Smolki poświęconej Andrzejowi Bursie, w której wypowiadają się syn - Michał Bursa, Biografie Niezwykłe, Program Drugi Polskiego Radia, 20.11.2007 (10,36 MB)
"Zabicie ciotki" film Grzegorza Królikiewicza, na podstawie powieści Andrzeja Bursy
Andrzej Bursa całe swoje krótkie, trwające zaledwie 25 lat życie spędził w Krakowie. Urodzony w 1932 roku, w krakowskiej rodzinie o tradycjach profesorskich miał bardzo szczęśliwe dzieciństwo. Jego lata powojenne nie wyglądały jednak tak sielsko – powrót ciotki z obozu koncentracyjnego, udział w socjalistycznych organizacjach ( kolejno: ZWM, ZMP i PZPR) odbiły silne piętno na życiu wewnętrznym poety, dla którego ujściem stała się „czarna” poezja. Studiował dziennikarstwo, a następnie filologię słowiańską na Uniwersytecie Jagiellońskim. Udział w kabarecie „Piwnica pod Baranami”, a także w próbach teatralnych w Teatrze Cricot 2 u Tadeusza Kantora z pewnością były wyrazem poszukiwania przez poetę swojego miejsca w świecie.
fragment wypowiedzi Iwony Smolki (216,73 KB)
Wczesny ożenek z Ludwiką Szemiot – studentką Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, jak i wczesne ojcostwo (1952) musiały mieć również wpływ na podjęcie się przez niego pracy reportera dla „Dziennika Polskiego” w Krakowie. Prawdopodobnie to właśnie owa praca (od grudnia 1954 do lipca 1957), pozwalająca na stykanie się z socjalistyczną propagandą sprowadziła go na drogę bezkompromisowego nonkonformizmu. „Zdecydowana większość utworów, odnosiła się do jakichś realnych faktów. Oczywiście te fakty zostały później przetworzone w sposób artystyczny, ale odnosiły się do jakiegoś realnego zdarzenia na kanwie którego pisany był utwór” mówi syn poety - Michał Bursa.
W swojej pracy dziennikarskiej Andrzej Bursa przygotowywał reportaże o PGR-ach i rozwoju małych miasteczek i szczerze nie cierpiał tego zajęcia, czując przymus socjalistycznej ideologii i przytłamszenie obowiązkami małżeńskimi. „Mówimy o dwudziesto-dwudziestojednoletnim chłopcu tak naprawdę, który zaczyna pisać dopiero, który wchodzi w to życie i zarazem musi zarabiać i chce zarabiać i jest tym straszliwie zmęczony” kwituje Iwona Smolka.
cytat z wiersza „Sobota”, czyta Grzegorz Małecki (258,98 KB)
Nietzscheanizm, bunt, brzydota i brutalizm języka zawarty w jego twórczości był środkiem na rozładowywanie napięcia nerwowego, jaki mu nieustannie towarzyszył. Kąsająca ironia, cynizm i wyłaniający się z nich obrazoburczy obraz świata, był próbą walki z samym sobą o wartości i sens życia. To była poezja autentyczna, poezja, która rodziła się z buntu przeciwko wszystkim i wszystkiemu.
cytat z wiersza „Z zabaw i gier dziecięcych”, czyta autor (233,8 KB)
Narastające zmęczenie życiem, wyraźne również w jego barwie głosu, dobitnie pokazywało, że jest on stroną przegraną w tym pojedynku.
(ak)