Za kilka godzin przywitamy nowy rok 2010. Zaczyna się już drugie dziesięciolecie lat dwutysięcznych. Ten rok, który minął, był rokiem niełatwym. Musieliśmy sprostać wyzwaniom, które były związane ze stanem gospodarki światowej.
I mogę tutaj Wam, Drodzy Rodacy, najserdeczniej pogratulować. To Waszemu wysiłkowi, Waszemu optymizmowi zawdzięczamy to, że Polska wyszła z kryzysu prawie obronną ręką. Rozwój był wolniejszy niż w poprzednich latach, ale jednak był. Bezrobocie wzrosło, ale nie zmieniło się w sposób zasadniczy. To wszystko jest sukces Polski, ale Polska to właśnie Wy, Drodzy Rodacy. Waszym talentom, Waszym zdolnościom zawdzięczamy to, co powoduje, że znajdujemy się w najlepszej sytuacji ze wszystkich państw Unii Europejskiej. Bardzo serdecznie za to dziękuję.
Panie! Panowie! Dzieci! Droga Młodzieży!
Rok 2010 to będzie rok wielkich rocznic: sześćsetnej rocznicy zwycięstwa pod Grunwaldem, dziewięćdziesiątej rocznicy „cudu nad Wisłą”, trzydziestej rocznicy tego, co wielu z nas jeszcze świetnie pamięta – powstania ruchu „Solidarność”, który wstrząsnął Polską, wstrząsnął Europą i wstrząsnął całym światem, przyczyniając się walnie do upadku komunizmu.
Rok 2010 to też czas naszej radosnej nadziei, nie tylko tych Polek i Polaków, którzy są wierzący. Myślę, że wszystkich. To czas – jak mamy głęboką nadzieję – beatyfikacji głowy Kościoła Katolickiego Jana Pawła II, wielkiego Papieża–Polaka, który przewodził rzymskiemu Kościołowi przez 26 lat. Ale także beatyfikacji księdza Jerzego Popiełuszki, wikariusza w parafii św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu, bohatera, który zginął z rak komunistycznych siepaczy. To wydarzenia, które podnoszą rangę naszego kraju, którą nadają nam wszystkim, naszym działaniom, tym dobrym działaniom, inny wymiar, wymiar nie tylko związany z dniem codziennym; wymiar, który określiłbym jako wyższy.
Drodzy Rodacy!
Jestem głęboko przekonany, że rok 2010 będzie lepszy od 2009, że to, co udało nam się w mijającym roku, pogłębimy jeszcze w roku przyszłym, że będziemy stale zmniejszać nasz dystans wobec najwyżej rozwiniętych krajów Europy, że Polska pozostanie krajem sukcesu.
Szanowni Państwo! Drodzy Rodacy!
Z okazji zbliżającego się roku 2010 chciałem Wam wszystkim życzyć jak najwięcej powodzenia, jak najwięcej sukcesów w życiu rodzinnym zawodowym, osobistym. I chciałbym życzyć jak najwięcej sukcesów naszej Ojczyźnie – Polsce, która jest dla nas wspólnym dobrem. Wszystkiego najlepszego.