Wrocław, 1997. Do miasta zbliża się wielka powódź, trwa ewakuacja szpitali. Młody psychiatra Konstanty Grot (Borys Szyc) odprowadza do autobusu jednego z pacjentów. Gdy autobus odjeżdża Paweł Płocki(Grzegorz Wolf) żegna lekarza wymownym gestem- takim samym, jak zmarły niedawno ojciec doktora. Kostek postanawia dowiedzieć się, kim jest tajemniczy pacjent. Niestety, okazuje się, że jego teczka z dokumentacją medyczną jest prawie pusta.
Próba określenia tożsamości chorego spotyka się z obojętnością reszty personelu, próbującego ogarnąć wywołany powodzią chaos. Prawda, do której dociera młody lekarz, jest szokująca. Choć wpisana w przeszłość sprzed 1980 roku, kryje mechanizm, który można uruchomić także dzisiaj.
Feliks Falk, który gościł w magazynie „Trójkowo, filmowo” zapowiedział, że jego najnowsza produkcja różni się od wcześniejszych filmów, które wyreżyserował. Nie tylko pod względem gatunku do którego należy zaliczyć produkcję (jest to thriller), inni będą także bohaterowie. – W moich najważniejszych filmach przedstawiałem zazwyczaj negatywnych bohaterów. Konstanty jest postacią dość pozytywną. Nie jest oczywiście zupełnie kryształowy, ale znajduje to uzasadnienie w jego temperamencie - dodał Feliks Falk.
Borys Szyc, który stał się w ostatnim czasie jednym z najbardziej rozchwytywanych polskich aktorów w "Enenie" może zaskoczyć. Zrywa z wizerunkiem twardziela do którego nas przyzwyczaił. - Cieszę się, że Borys zechciał zagrać tę rolę. Dzięki temu udowodnił, że potrafi zagrać w zupełnie inny sposób- dodał reżyser. Na ekranie pojawiają się jeszcze m.in.: Grzegorz Wolf, Magdalena Walach, Krzysztof Stroiński, Ewa Zietek, Marian Opania.
Polska premiera filmu odbyła się 4 września.