Na okładce nowej płyty grupy "Projekt punk" pojawia się adnotacja "Farben Lehre since 1986". Jakie znaczenie dla zespołu ma ta data? - Ten rok był dla nas pierwszy, bo zespół wówczas powstał. Pierwszy rok jest zawsze ważny, bo bez pierwszych prób, pierwszych spotkań tej kapeli na na pewno by nie było - mówił w "Rockowym powierniku" założyciel grupy Wojciech Wojda .
Przypomniał też, że panowały wtedy zupełnie inne realia. - Wiadomo, że były to czasy przed rewolucją 1989 roku. Na początku mieliśmy dużo problemów egzystencjalnych, nie było sali do prób, cenzura dawała się trochę we znaki - mówi autor tekstów zespołu.
Wywiady z gwiazdami - odwiedź kanał Polskiego Radia w serwisie YouTube >>>
Wojciech Wojda przyznał, że na początku muzycznej drogi zespół nie grał punka, ale z czasem to się zmieniło.- Zaczęliśmy grać bardziej dynamicznie i bardziej energicznie. Pierwsze nagrania Farben Lehre to były nowofalowe rzeczy, ale istotą jest fakt, że w grudniu 1986 roku powstały pierwsze kawałki zespołu, a wcześniej graliśmy covery - mówi Wojciech Wojda.
Po ponad 20 latach zespół ponownie sięgnął po covery. Na płycie "Projekt punk" nagrał swoje wersje polskich piosenek punkowych z lat 80. i 90., m.in. "Po co nam wolność" Kultu. - To taka mała podróż w czasie do przeszłości - wyjaśnił Wojda. Piosenki z płyty "Projekt punk" rozbrzmiały najpierw na Przystanku Woodstock. Ojcem chrzestnym projektu został Jerzy Owsiak. - Pojawił się pomysł punk rocka w pigułce i podjęliśmy rękawicę - tłumaczył Wojda.
Muzyk dodał, że kluczem doboru utworów było ich znaczenie dla historii gatunku punk rock. - Nie kierowaliśmy się tylko i wyłącznie sentymentami. Jest to też wybór subiektywny. To są nasze wyobrażenia o tej muzyce, historii i stopniu ważności poszczególnych podmiotów - mówił Wojda.
Muzyka >>> Posłuchaj na moje.polskieradio.pl
Jakie kultowe utwory pojawiły się na płycie "Projekt punk"? Jak zareagowali na nie autorzy oryginałów? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Z muzykami zespołu Farben Lehre Wojciechem Wojdą (śpiew i teksty) oraz Adamem Mikołajewskim (perkusja) rozmawiał Marek Wiernik .
sm/tj