Robert Brylewski, który współtworzył ostatnie 30 lat polskiej kultury, pojawiał się często we wspomnieniach innych muzyków jako postać drugiego planu. Czas było to zmienić. Książka "Kryzys w Babilonie" powstała między marcem a grudniem ubiegłego roku.
- To półrocze to był okres ciągłej, nieprzerwanej pracy, spotkań, dopytywania, redakcji – mówi Rafał Księżyk, wpółautor książki. – Natomiast pierwsze podejście było 10 lat temu, ale wtedy czasy były inne i rozeszło się po kościach. Potem, gdy na fali "Desperado" (książka Księżyka o Tomaszu Stańce) wydawca chciał kolejnej książki, było oczywiste, że to musi być książka z Robertem.
Sam bohater książki traktuje projekt z dystansem i skromnością. Bardzo ceni współpracę z Rafałem Księżykiem, do którego ma duże zufanie. Sama autoryzacja była trudnym procesem.
- Miałem psychiczną blokadę przed zaglądaniem do tego wnikliwie – mówi Robert Brylewski. – Siłą rzeczy napłynęły obawy, że ktoś się poczuje urażony, tego nie powinno być… Aż nagle uznałem, że bez sensu jest cenzurować samego siebie. Ufam kulturze przekazanej mi przez rodziców w genach i nie sądzę, bym naruszył w tej książce czyjeś dobre imię.
Ta książka nie jest wyłącznie o muzyce, to nie tylko portret artysty, ale również panorama społeczno-polityczna Polski ostatniego trzydziestolecia. Był to świadomy wybór autorów, bo skoncentrowanie się na muzyce Armii czy Brygady Kryzys zamknęłoby krąg odbiorców do ścisłego środowiska fanów.
- Trzeba było też pokazać cały kontekst: życie prywatne, okoliczności historyczne. Efekt przerósł moje oczekiwania. Książka stała się poniekąd metaforą ostatnich 30 lat. Nawet, gdy chodzi o przebieg wydarzeń: młodzieńczy, zbuntowany okres, który nakłada się na karnawał "Solidarności", później siła młodości i przyjaźni przeciwstawiona mrokom stanu wojennego – mówi Księżyk. – Potem czas transformacji ustrojowej, dzikiego kapitalizmu, który środowisko alternatywne odczuło silnie na swojej skórze i wreszcie rozpad i skłócenie tego środowiska.
Paralele pomiędzy polskim undergroundem a historią powszechną są liczne i interesujące. Książka Brylewskiego i Księżyka ukazuje "czwartą siłę" działającą na scenie społeczno-politycznej. Dotąd uświadamialiśmy sobie istnienie "komuny" i "opozycji", trzecią siłą był Kościół. "Kryzys w Babilonie" pokazuje ścieżkę kultury alternatywnej: młodzi ludzie, którzy mieli własny pogląd na świat i potrafili porwać za sobą innych, budować własny wymiar rzeczywistości.
- Po cichu liczyłem, że uda się coś takiego zrobić – przyznaje Brylewski.
Audycja Jacka Wakara.
Rafał Księżyk i Robert Brylewski
***
Gdyby w historii polskiego rocka tylko jednego muzyka można było nazwać legendarnym, taki tytuł z pewnością przypadłby Robertowi Brylewskiemu.
Lokomotywa rodzimego undergroundu, współtwórca takich zespołów jak Kryzys, Izrael, Brygada Kryzys i Armia, opowiada Rafałowi Księżykowi historie, których nie zdradzał nigdy wcześniej. O dziadku malarzu i dzieciństwie spędzonym wśród artystów Zespołu Pieśni i Tańca Śląsk. O początkach muzykowania, punk rocku i reggae w warunkach realnego socjalizmu, Jarocinie i rockandrollowym życiu.
Wnikliwe pytania i szczere odpowiedzi. Lektura obowiązkowa dla wszystkich fanów polskiego rocka, a także dla tych, którzy pokochali "Desperado", bestsellerową autobiografię Tomasza Stańki.
Robert Brylewski (ur. 1961) – legendarny polski muzyk rockowy; wokalista, gitarzysta, kompozytor, autor tekstów, lider i współzałożyciel legendarnych zespołów Kryzys, Brygada Kryzys, Izrael i Armia. Jest też realizatorem muzycznym, właścicielem studia nagrań, tworzy komputerowe animacje do teledysków.
Rafał Księżyk (ur. 1970) – dziennikarz i krytyk muzyczny, autor-rozmówca gorąco przyjętej przez czytelników i krytyków autobiografii Tomasza Stańki. Od początku lat dziewięćdziesiątych współtworzył oblicze rodzącej się wówczas nowej prasy muzycznej i popkulturowej. Polską muzyką alternatywną zajmował się m.in. na łamach "Brumu", "Anteny Krzyku" i w "Radiostacji". Pracuje jako redaktor "Playboya".
(Materiały wydawcy)