– Po moim utworze usłyszałem jedno wielkie westchnienie z widowni: nareszcie koniec tej depresji – opowiadał ze śmiechem Andrzej Kwieciński o koncercie, który "odwrócił tory jego myślenia". Nim jednak kompozytor odkrył wartość lekkości i humoru w muzyce, przeszedł długą artystyczną drogę. Na jej początku znalazła się m.in. chłopięca fascynacja partyturami Pendereckiego, tak silna, że popchnęła młodego muzyka do drobnej kradziezy...
Andrzej Kwieciński mówił w Dwójce nie tylko o tym, jak rozwijała się jego wrażliwość muzyczna, lecz także wspominał m.in. nagrywanie płyty ze swoimi dziełami granymi przez Royal String Quartet. Zwrócił uwagę, że członkowie znakomitego zespołu "nie dali się" nawet kompozycji nazywanej przez autora "utworem śmierci", który może muzyków "zaorać i wykończyć".
***
Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą
Prowadzi: Marcin Majchrowski
Goście: Andrzej Kwieciński (kompozytor)
Data emisji: 17.06.2016
Godzina emisji: 18.00
mc/mg