– Na dwa tygodnie, na trzy przed samym Bożym Narodzeniem, to już się do świąt przygotowywało – mówi w audycji „Źródła” Zofia Warych, rodowita Kurpianka. Przygotowywania obejmowały przede wszystkim generalne porządki i robienie świątecznych ozdób do przystrojenia choinki oraz domu.
- Wydmuszki od jajek oklejało się papierem. Pudełeczka od zapałek też się oklejało i ładne walizeczki się robiło – opowiada o ozdobach choinkowych Zofia Haramut. Na choinkach wieszano także grzybki, aniołki oraz śnieżynki zrobione na szydełku z włóczki. Dom przystrajano kwiatkami z bibuły i tradycyjnymi kurpiowskimi wycinankami.
Wycinanki i ozdoby to tylko jeden aspekt przygotowań. W bardziej podniosłą atmosferę Adwentu wprowadzały pastorałki. Przekazywane z pokolenia na pokolenie piosenki opowiadały o Maryi wędrującej do Jerozolimy i szukającej stajenki. Wykonywane teksty przypominały biblijne wydarzenia, prawdy wiary i postacie ewangelistów.
O tych i innych kurpiowskich sposobach przeżywania adwentu mogą Państwo posłuchać, klikając w ikonę dźwięku w boksie „Posłuchaj” po prawej stronie.
Audycję przygotowała Anna Szewczuk.