Majdan i utopie. Artyści rewolucji

Ostatnia aktualizacja: 13.08.2014 09:50
Dwie wystawy - "Jestem kroplą w morzu. Sztuka ukraińskiej rewolucji" w krakowskim MOCAK-u oraz "Slow Future" w stołecznym Centrum Sztuki Współczesnej - będą punktem wyjścia do rozmowy o rewolucji w audycji "O wszystkim z kulturą".
Ksenia Hnylytska, Policyjne matrioszki, 2013
Ksenia Hnylytska, "Policyjne matrioszki", 2013Foto: MOCAK/mat.prasowe

Słynna fotografia Olega Matsekha grającego na pianinie przed kordonem policyjnym czy  współczesna wersja "Lekcji anatomii" Rembrandta, w której postaci lekarza i jego widzów zastąpili zamaskowani berkutowcy, pochyleni nad ofiarą. Te i inne dzieła sztuki ukraińskiej rewolucji można oglądać w krakowskim Mocaku.

Tytuł wystawy – "Jestem kroplą w morzu" - nawiązuje do jednego z haseł ukraińskiej rewolucji. Mówi o tym, że choć jedna osoba nie wystarczy, aby zmienić system, efektywna współpraca jednostek gwarantuje realny wpływ na bieg wypadków. Prezentowane na wystawie fotografie i obrazy stanowią krytyczny komentarz do sytuacji społeczno-politycznej na Ukrainie, natomiast prace wideo oraz banery, dokumentujące akcje performatywne, ukazują kontekst, w którym powstawały poszczególne dzieła. Artyści negatywnie odnoszą się do posunięć rządu, odkrywając analogię pomiędzy dzisiejszą rzeczywistością polityczną a wojną domową z lat 1918–1921, oraz ubolewają nad sytuacją, w której Ukraińcy podżegani są do bratobójczej walki.

Natomiast w stołecznym CSW Zamek Ujazdowski  trwa  wystawa "Slow future". Jej tematem przewodnim jest postwzrost (ang. degrowth), czyli ruch społeczny postulujący zerwanie z obowiązującym paradygmatem wzrostu gospodarczego na rzecz dążenia do poprawy jakości życia w granicach możliwości środowiska. Propagatorzy postwzrostu, zwani również postwzrostowiczami (ang. degrowthists) negują nadrzędną wartość dóbr materialnych, a także proponują alternatywne modele ekonomii – barter, spółdzielczość, współdzielność i wymianę społecznościową.

"Slow future". jest kontynuacją wystawy o nazwie "Emergency Pavilion - Rebuilding Utopia" w Teatro Fondamenta Nuove podczas zeszłorocznej edycji Biennale Sztuki w Wenecji. Jej kurator, Jota Castro (ur. 1965, Lima, Peru), jest francusko-peruwiańskim artystą i aktywistą. W swojej pracy często ujawnia mechanizmy współczesnej konsumpcji, bada kwestie społeczne w kontekście zrównoważonego rozwoju, ekologii i alternatywnych modeli wymiany ekonomicznej. Na wystawie prezentowane są w większości nowe prace blisko dwudziestu artystów.

Jak artyści dokumentują i komentują gwałtowne przemiany polityczne, ekonomiczne i społeczne?  Jaka jest sztuka współczesnych rewolucji?

O tym w audycji „O wszystkim z kulturą”, której gośćmi będą: Ewa Sułek, historyczka sztuki, która przygotowuje zbiór wywiadów prezentujących artystów ukraińskiej rewolucji; Agnieszka Chyrowicz – koordynatorka z MOCAKu; Romuald Demidenko – asystent kuratora wystawy "Slow future" oraz dziennikarz Paweł Pieniążek.

Na audycję "O wszystkim z kulturą" zaprasza Paweł Siwek.

13 sierpnia (środa), godz. 18.00-19.00

mc/jp

Zobacz więcej na temat: polityka SZTUKA Ukraina
Czytaj także

Bunt Majdanu zaczął się od artystów

Ostatnia aktualizacja: 19.02.2014 18:00
– Fenomen Majdanu nie został zapoczątkowany przez partie polityczne. To dziennikarze zwołali swoich przyjaciół z organizacji pozarządowych i kręgów inteligencji twórczej, którzy demonstrowali poparcie dla integracji Ukrainy z Unią Europejską – mówił w Dwójce ukraiński poeta Andrij Lubka.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Rosja zapłaci ogromną cenę za konflikt na Ukrainie"

Ostatnia aktualizacja: 25.07.2014 19:25
- W dłuższej perspektywie wizerunek Rosji trudno będzie podnieść z gruzów po tym, co się wydarzyło - mówił w Dwójce Robert Tyszkiewicz, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych i poseł z Białegostoku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Majdan - prowokacja czy parodia?

Ostatnia aktualizacja: 08.08.2014 19:00
Wczoraj władze Ukrainy przystąpiły do likwidacji miasteczka namiotowego w centrum Kijowa. Doszło do drobnych zamieszek. O paradoksie Majdanu Krzysztof Renik rozmawiał z Nedimem Useinovem z Fundacji Solidarności Międzynarodowej.
rozwiń zwiń