Romuald Szeremietiew miał okazję uczestniczyć w procesach reformy armii polskiej w okresie transformacji ustrojowej. W 1992 roku premier Jan Olszewski powierzył mu funkcję wiceszefa MON, kierowanego w tamtym czasie przez Jana Parysa, pierwszego cywilnego ministra obrony narodowej w całej XX-wiecznej historii Polski.
Gość audycji "Ćwierćwiecze" wspominał, że funkcję tę objął dzięki podstępowi: - W tamtych czasach mieliśmy tzw. Małą Konstytucję, która gwarantowała prezydentowi wpływ na obsadę resortu spraw zagranicznych, spraw wewnętrznych i obrony narodowej. Było wiadomo, że Lech Wałęsa nie zgodzi się na moją kandydaturę na ministra, dlatego że byłem jego krytykiem w czasach, kiedy toczyliśmy wojny z PRL-em. Ministrem został więc niekontrowersyjny Janek Parys. Następnie on zgłosił mnie jako wiceministra i ta decyzja leżała już w rękach premiera - opowiadał w rozmowie z Antonim Dudkiem.
W MON Romuald Szeremietiew odpowiedzialny był m.in. za kwestie szkolenia, co komplikował fakt, że w ówczesnym wojsku w dalszym ciągu funkcjonowali oficerowie ukształtowani przez peerelowską doktrynę wojskową. - Zadawałem sobie pytanie, co żołnierze w nowej sytuacji politycznej powinni mieć w głowach i w sercach. W Ludowym Wojsku Polskim próbowano stworzyć pewien rodzaj patriotyzmu, którego wyrazem była działalność politruka Zbigniewa Załuskiego. Postawił on tezę, że trzeba docenić nasze walki o niepodległość, ale według niego ukoronowaniem tej wolnej Polski był PRL, komuniści i gwarantujący bezpieczeństwo sojusz z ZSRR.
Gość Antoniego Dudka opowiadał, że od początku prowadzenia resortu przez Jana Parysa dochodziło do spięć z prezydentem Lechem Wałęsą. Napięcie potęgował fakt, że Wałęsa, jako zwierzchnik Sił Zbrojnych RP, rościł sobie prawo do prowadzenia rozmów z dowódcami polskiej armii bez konsultacji z ówczesnym ministrem obrony narodowej. - Środowisko Wałęsy lansowało tezę, że trzeba się nastawić na samowystarczalność obronną i neutralność. Niestety w tym miejscu, w którym znajduje się Polska, neutralność to jest baśń, która się źle kończy - komentował Szeremietiew.
Więcej na temat kształtowania się polskiej armii w okresie transformacji ustrojowej, ale też konfliktów na prawicy po wyborczym sukcesie AWS w 1997 roku - w nagraniu audycji "Ćwierćwiecze".
***
Romuald Szeremietiew w czasach PRL działał w opozycji. W 1979 roku był jednym z założycieli Konfederacji Polski Niepodległej. W procesie kierownictwa KPN został skazany na 5 lat więzienia. W wolnej Polsce zajmował się polityką jako poseł na sejm i członek dwóch gabinetów.
W 1992 roku Jan Olszewski powierzył mu funkcję wiceszefa MON; od maja do czerwca kierował resortem po urlopowaniu Jana Parysa. Stanowisko wiceministra obrony objął ponownie w rządzie Jerzego Buzka. Został wówczas zawieszony, a następnie odwołany z funkcji m.in. na skutek stawianych przez media oskarżeń o korupcję. W 2008 roku sąd uniewinnił go od głównych zarzutów.
Obecnie Romuald Szeremietiew jest wykładowcą KUL oraz członkiem zarządu Fundacji Byłych Żołnierzy Jednostek Specjalnych G.R.O.M.
bch/mm