Słowo "Minangkabau" oznacza zwycięskiego bawoła. Nazwa regionu i zamieszkującego go plemienia wzięła się z legendy o tym, jak Jawajczycy najechali zachodnią część wyspy, a miejscowa ludność wygrała z nimi podstępem. Władca przekonał dowódcę jawajskich wojsk, aby zrezygnować z bitew, w których ginęliby ludzie, ale by zorganizować walkę dwóch bawołów.
- Ludzie Minangkabau przymocowali ostre metalowe kolce do nozdrzy lub rogów bawoła, ten zaczął godzić w brzuch wybranego przez Jawajczyków przeciwnika i wygrał. Legenda nadal jest bardzo popularna na zachodniej Sumatrze, ludzie się z nią identyfikują - mówi Maria Szymańska, która w Muzeum Azji i Pacyfiku organizuje wystawę poświęconą Minangkabau.
Na pamiątkę legendy dachy budowanych w zachodniej Sumatrze domów kształtem przypominają rogi. Mieszkające w nich rodziny w charakterystyczny sposób dzielą się obowiązkami: dobra materialne należą do kobiet, o zachowanie tradycji i kultury zabiegają mężczyźni.
- Ludzie Minangkabau uznają się za wyznawców islamu, ale są w nim elementy dawnych kultów animistycznych, buddyzmu, czy hinduizmu. To jest bardzo złożone - mówi Szymańska w dwójkowej audycji "Źródła".
W Muzeum Azji i Pacyfiku od 14 stycznia oglądać można fotografie, eksponaty oraz film z rejonu Minangkabau. Na szczególną uwagę zasługuje przepiękny, zabytkowy kris – sztylet z kościaną rękojeścią, a także stroje młodej pary i tancerki, udostępnione przez Ambasadę Republiki Indonezji w Warszawie.
Muzeum Azji i Pacyfiku słynie ze swoich indonezyjskich zbiorów. Dyrektor i kustosz placówki Andrzej Wawrzyniak zgromadził w nim kolekcję składającą się z ponad 3000 obiektów. Muzealnik, profesor Stanisław Lorentz ocenił kiedyś, że to "jedna z największych prywatnych kolekcji indonezjologicznych, przewyższającą m.in. wszystkie znane prywatne zbiory holenderskie, uchodzące w tej dziedzinie za największe na świecie".
Z myślą o najmłodszych podróżnikach kuratorzy wystawy "Minangkabau: Kultura i sztuka Sumatry" zorganizowali cykl warsztatów poświęconych Indonezji. Dzieci pobawić się będą mogły w indonezyjski teatr cieni, nauczyć się Tańca Tysiąca Rąk, a także wykonać zmywalny tatuaż podobny do wzorów, którymi dekorują się szamani i wojownicy.
usc/fot. Marc-Antoine Dunais;źr.wikipedia commons