8 sierpnia 1980, pięć miesięcy przed osiągnięciem wieku emerytalnego, Annę Walentynowicz dyscyplinarnie zwolniono z pracy, co doprowadziło do wywołała 14 sierpnia strajku, w czasie którego powstał NSZZ "Solidarność".
- W pierwszym momencie, jak mi opowiadano (…) były tylko dwa postulaty: przywrócenia Walentynowicz do pracy i dodatku drożyźnianego (…) Dyrektor się nie zgodził. Koledzy uważali za swój obowiązek bronić mnie, znali mnie, gdyż pracowałam z nimi 30 lat (…). Wiedzieli, że wygrałam sprawę sądową, ale dyrektor nie honorował nawet postanowień sądu. Więc to była ostateczność, by wzajemnie sobie pomagać – wspominała Anna Walentynowicz, działaczka Wolnych Związków Zawodowych, współzałożycielka NSZZ "Solidarność".
Mówiła też o tym, że nikt nie przewidywał, że ten protest rozrośnie się do takich rozmiarów. Opowiadała, jak była represjonowana przez SB i że wiele osób nie wytrzymywało takiego prześladowania psychicznie i fizycznie. - Byłam zatrzymywana kilkukrotnie, miałam kontuzję, byłam bita przez SB (…), mnie udało się to przetrwać, wytrzymać i zostało to uwieńczone sukcesem – dodała.
***
Audycja: Głosy Solidarności
Prowadząca: Barbara Schabowska
Gość: Anna Walentynowicz
Data emisji: 17.08.2015
Godzina emisji: 11:45
pp/bch