Twórcy Sub Pop zauważyli, że coś ciekawego dzieje się na muzycznej scenie w Seattle i skoncentrowali się na promocji tej lokalnej sceny o bardzo charakterystycznym brzmieniu. – Najfajniejsze w Sub Popie jest to, że oni robią co mogą, by umknąć jednoznacznej definicji brzmienia wytwórni. Najbardziej z Sub Pop kojarzona jest brudna, garażowa muzyka gitarowa nazywana również gruntem. Grunge to był moment historyczny, pewna moda, niekoniecznie definicja stylu czy gatunku muzycznego – opowiada Jarosław Szubrycht, krytyk muzyczny.
Oficyna Sub Pop została założona w Seattle z inicjatywy dwóch fanów tamtejszej sceny rock'n'rollowej: Bruce'a Pavitta i Jonathana Ponemana. Swój międzynarodowy sukces wydawnictwo zawdzięcza eksplozji popularności muzyki grunge zapoczątkowanej przez przebój grupy Nirvana "Smells Like Teen Spirit". W katalogu Sub Popu znalazło się wówczas wiele znaczących płyt dla tego gatunku, z debiutem zespołu Kurta Cobaina włącznie. Wytwórnia z powodzeniem działa do dziś. O jej historii w "Pop-Południu" opowiedzieli Jarosław Szubrycht, krytyk muzyczny, oraz Radek Łukasiewicz z grupy Pustki.
W latach 90. stali się jedną z najważniejszych wytwórni na świecie. To w ich barwach ukazywały się pierwsze płyty takich zespołów, jak Nirvana, Soundgarden czy Mudhoney. Z okazji jubileuszu Sub Pop w "Pop-południu" opowiedzieliśmy o działalności tej wytwórni.
W audycji ponadto rozmowa o znaczeniu plakatów filmowych. Naszymi gośćmi byli Grzegorz Domaradzki - grafik, autor nieoficjalnych plakatów do filmów - oraz Arturem Wyrzykowskim, reżyserem.
Zajrzeliśmy też na otwartą 11 lipca w Paryżu wystawę fotografii Berta Sterna. O fenomenie jego fotograficznych portretów opowiedział Kuba Dąbrowski - fotografik, wykładowca Akademii Fotografii w Warszawie.
W cyklu "Słownik popkultury" przyjrzeliśmy się hasłu "Blink".
Audycję przygotowała Marta Strzelecka.
12 lipca (piątek), godz. 16.00.