"Miles of Blue" - to hołd, dla twórczości Milesa Davisa. Nagrana przez Michała Urbaniaka w towarzystwie wielu innych znanych wykonawców z kraju i zagranicy. CD 1 zawiera utwory instrumentalne, a CD 2 nowatorskie remixy. Dodatkowo na płycie wystąpiła gościnnie Mika Urbaniak (córka Michała).
Sam artysta, mający na swym koncie wspólne nagrania z Milesem Davisem genezę powstania albumu komentuje w następujący sposób: "Miałem 14 lat, gdy Miles Davis stał się moim bohaterem, następcą Winnetou – został bohaterem na całe moje życie. Do dziś jest on największym wzorem muzykanta (wg mnie muzycy dzielą się na: muzyków i muzykantów). Muzykanci mogą być analfabetami lub wielkimi kompozytorami i muzykami, którzy grają muzykę dla muzyki, bo ja kochają. A muzycy zawodowi to są ci, którzy na próbie zauważą, ze np.o 12.00 jest przerwa. Kiedy Miles Davis zmarł, miałem przygotowane kilkanaście utworów w swoich aranżacjach, ale jak zobaczyłem, że każdy nagrywa płytę Milesa, postanowiłem się wycofać z tej niezdrowej konkurencji. A te szkice mam do dzisiaj.W tym roku - 17 sierpnia mija 50 lat od czasu wydania 'Kind Of Blue' M. Davisa - postanowiłem upamiętnić tę płytę, która jest do dzisiaj najpopularniejszą, najbardziej uznaną i najlepiej sprzedawaną płytą w historii jazzu (4 x platinum/ 200 tys. płyt rocznie). I płyta ta jest w dalszym ciągu na topie. Gdybym miał jechać na bezludną wyspę, to właśnie tę płytę zabrałbym jako jedyną. Z uwielbienia dla Davisa i szacunku dla muzyków, którzy grali ze mną i potem z Milesem, postanowiłem jednak wydać płytę i nazwałem ją 'Miles Of Blue'."