Magdalena Sztorc przyznaje, że jej zawód to "praca życia". Ogląda filmy z całego świata, wybiera te najlepsze, a potem widzowie oglądają je podczas festiwalu. To oczywiście spore uproszczenie. - To przyjemny zawód, ale praca trwa przez cały rok - opowiada gość Czwórki. - Zaraz po imprezie zespół programowy wyrusza w świat. Oglądamy filmy, a potem polecamy je sobie, rozmawiamy o nich i tworzymy wstępną listę obrazów na kolejny festiwal.
Sztorc przyznaje, że z wieloma filmami wiążą się burzliwe dyskusje. - Na temat niektórych zdarzało nam się rozmawiać po kilka godzin, mamy różne opinie, bywa, że nie możemy się zgodzić - tłumaczy gość "Stacji Kultura". - Są jednak także filmy, na temat których właściwie nie musimy mówić. Od razu wiemy, że to "nasze kino".
Jej zawód ma jednak także cienie. - Tych filmów jest mnóstwo, w ciągu roku przechodzimy przez setki tytułów - mówi Sztorc. - Mamy także swoich preselokcjonerów, którzy dokonują wstępnych wyborów.
Kolejna edycja T-Mobile Nowe Horyzonty Tournée, cyklu, prezentującego najciekawsze i nagrodzone w konkursach filmy 13. MFF T-Mobile Nowe Horyzonty we Wrocławiu, rusza już 10 stycznia 2014 roku.
W tegorocznym programie imprezy znalazły się m.in. "Niebiańskie żony Łąkowych Maryjczyków" w reżyserii Alexey'a Fedorchenko (Rosja 2012), "Goltzius and the Pelican Company" w reżyserii Petera Greenaway'a (Wielka Brytania, Holandia, Francja, Chorwacja 2012), a także "Nieznajomy nad jeziorem" w reżyserii Alaina Guiraudie'a (Francja 2013).
(kd)